Lubuska Izba Rolnicza » Archiwum bloga » SPÓŁKI WODNE – TEMAT NA CZASIE
Główna » Aktualności, RP Międzyrzecka, RP Wschowska

SPÓŁKI WODNE – TEMAT NA CZASIE

Autor: Red. dnia 15 kwietnia 2014
O funkcjonowaniu spółek wodnych powiedział podczas Walnego Zgromadzenia Lubuskiej Izby Rolniczej w dniu 14 kwietnia br. Alojzy Jokiel, który od 1 lutego 1976 roku pełni funkcję kierownik biura Rejonowego Związku Spółek Wodnych w Świebodzinie

Historia

O istnieniu instytucji spółek wodnych w Europie wzmianki sięgają wczesnego średniowiecza. Umiejscowione były w Hiszpanii, Włoszech, Anglii i w Niemczech, natomiast na ziemiach polskich spółki wodne, jako najstarsze organizacje rolnicze działają od 1 połowy XIX wieku, czyli ponad 180 lat. W powiecie świebodzińskim spółki wodne działające pn. spółki wiejskie zostały zawiązane w 1960 roku, a Powiatowy Związek Spółek Wodnych, jeszcze przed reorganizacją administracyjną, powstał w 1967 roku. Potem po reorganizacji administracyjnej państwa w 1976 roku powstał Rejonowy Związek Spółek Wodnych i gminne spółki wodne. Rejonowy Związek Spółek Wodnych w Świebodzinie (RZSW) na dzień dzisiejszy zrzesza 6 spółek wodnych – 4 gminne: Lubrza, Łagów, Skąpe, Szczaniec i 2 miejsko-gminne: Świebodzin i Zbąszynek. Od 1992 roku funkcję przewodniczącego zarządu RZSW pełni nieprzerwanie Wacław Marcinowski. W bieżącym roku odbędzie się 47 Walne Zgromadzenie Związku.

Działalność

Obowiązki w zakresie utrzymania urządzeń melioracyjnych szczegółowych i podstawowych określa ustawa Prawo wodne. Obecnie pracuje się nad zmianą ustawy m.in. w zakresie utrzymania urządzeń szczegółowych. W tejże ustawie cały dział 7 poświęcony jest właśnie spółkom wodnym, m.in. jak je zawiązać, jak mają działać, gdzie się rejestruje, jakie są organy spółki. W rozdziale tym nie ma już niczego odkrywczego, dlatego osobiście uważam, że w obecnym zakresie ustawa dobrze określa funkcjonowanie spółek wodnych. Związek jak i poszczególne spółki gminne działają w oparciu o statut. Statut RZSW zatwierdzony został przez Marszałka Województwa Lubuskiego, natomiast statuty poszczególnych spółek wodnych zatwierdzone zostały przez Starostę Powiatu Świebodzińskiego. Jeśli chodzi o rejestrację działalności gospodarczej, dokonuje się jej, w tym przypadku, w katastrze wodnym prowadzonym przez dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Ciekawostką jest że powiat świebodziński terytorialnie należy do trzech Regionalnych Zarządów Gospodarki Wodnej, oprócz Wrocławia jest jeszcze Poznań i Szczecin. W związku z tym, że siedziby wszystkich spółek są zarejestrowane w Świebodzinie, współpracujemy z Zarządem z Wrocławia. Organami spółki są: Walne Zgromadzenie zbierane co najmniej raz w roku, które liczy 40 delegatów, jest również 6 osobowy Zarząd i 3 osobowa Komisja Rewizyjna.

W powiecie świebodzińskim obszar zmeliorowanych gruntów to 6027 ha. Średnia składka poszczególnych członków spółek to 81,39 zł, która uzależniona jest od ilości urządzeń na powierzchni zmeliorowanej. Płatność składek do końca grudnia 2013 roku wynosiła 89% jest bardzo dobry wynik, jednak życzylibyśmy sobie płatności 100%

Działalność gospodarczą dla poszczególnych gminnych spółek wodnych, w tym windykacje należności, obsługę administracyjną prowadzi biuro RZSW. Zatrudniamy własne brygady robocze, wyposażone w ręczny sprzęt, w tym kosiarki i piły spalinowe, natomiast jeśli zachodzi konieczność wykonania konserwacji mechanicznej, wynajmujemy sprzęt od firm posiadający taki sprzęt, z którymi kooperujemy. Oni wykonują odpłatnie dla nas prace mechaniczne, my z kolei dla nich, również odpłatnie, prace ręczne np. skarpowanie, faszynowanie itp.  Nie utrzymujemy własnego parku maszynowego, gdyż na chwilę obecną nie jest to opłacalne.

W 2013 roku wykonano dla gminnych spółek wodnych konserwację 103,3 km urządzeń szczegółowych na kwotę 428 tyś zł, w tym z dotacji gminnych uzyskaliśmy 50,2 tyś zł i z dotacji państwa 73,4 tyś zł. Kwoty te oczywiście nie wystarczają w 100% na konserwację urządzeń szczegółowych melioracji. Gdybyśmy wykonywali tylko pracę dla spółek gminnych, nie bylibyśmy wstanie się utrzymać, dlatego szukamy robót zleconych i przystępujemy praktycznie do każdego przetargu w rejonie. W 2013 roku wykonaliśmy zadania zlecone na kwotę 280 tyś zł. Takie prace gwarantują nam płynność finansową, a są to pracę typowe dla profilu prowadzonej działalności, np. konserwacje urządzeń melioracji podstawowej, oczyszczalnie ścieków itp. W powiecie świebodzińskim rzek i kanałów jest 159 km. Z roku na rok coraz więcej środków przeznacza się na konserwację urządzeń melioracji podstawowej. Gdyby tego nie było konserwacja urządzeń melioracji szczegółowej, czyli nasza praca,  nie miałaby sensu.

Podstawą prawidłowego funkcjonowania spółek wodnych to przede wszystkim dobra relacja i współpraca z gminami i to należy podkreślać. Współpracujemy również z nadleśnictwami, które zlecają nam wykonanie usług oraz z ANR, są oni płatnikami składek dla działek niezagospodarowanych.

Problemy

Jak prowadzi się działalność to prędzej czy później napotyka się na problemy. Podstawowym problemem są złe rozwiązania prawne. Głównie jeśli chodzi o windykacje należności i niespójność w tym aspekcie pomiędzy ustawami Prawo wodne i ustawie o Postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

Problemem jest także wykonywanie usług na obszarach chronionych przyrodniczo. Są to w szczególności obszary Natura 2000 i otuliny parków i rezerwatów. Jeśli chcielibyśmy wejść ze sprzętem mechanicznym na te tereny musimy mieć opracowany raport oddziaływania na środowisko. Niestety wielokrotnie koszt uzyskania takiego raportu przewyższa koszt wykonania samych prac konserwatorskich, a niestety praca mechaniczna jest szybsza i tańsza.

Następna sprawa to sprzeczne interesy właścicieli nieruchomości rolnych. Problemów nie ma z rolnikami, tylko z posiadaczami gruntów (często niezwiązanymi z rolnictwem), którzy starają się jak najwięcej wyciągnąć z użytków, jak najmniejszym kosztem.

Kolejnym uciążliwym problemem są bobry. Są to niesamowicie pracowite zwierzątka, które niezmordowanie budują tamy. My te tamy rozbieramy, mamy na to oczywiście pozwolenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, jednak to nic nie daje, bo za chwilę powstaje tama obok. Nawet jak brakuje drzew i krzaków to budują je z kukurydzy, trawy itp.

Innym problemem jest późne uruchamianie środków na wykonywanie konserwacji urządzeń podstawowych. My nie możemy wejść wcześniej na urządzenia szczegółowe, ze względu na duże prawdopodobieństwo cofania sie wody.

Zakończenie

W Polsce prawie wcale nie wykonuje się inwestycji odtworzeniowych melioracji szczegółowych. Środki pomocowe przeznaczane są głównie na odbudowę urządzeń podstawowych, co jest oczywiście ważne, jednak żywotność urządzeń szczegółowych nawet przy systematycznej konserwacji wynosi 40-50 lat. Po tym okresie wymagają one inwestycji w odbudowanie, co wymaga większych nakładów.

Art. 77 Prawa wodnego mówi, że utrzymanie urządzeń melioracji wodnych szczegółowych należy do zainteresowanych właścicieli gruntów, a jeżeli te urządzenia objęte są działalnością spółki wodnej, utrzymanie ich  należy do danej spółki. Dlatego też opracowywane są zmiany w ustawie Prawo wodne. Rząd chce, aby utrzymanie urządzeń melioracji wodnych szczegółowych było zadaniem własnym gmin. Czy to jest dobre działanie trudno teraz to ocenić. Dobre jest każde działanie zmierzające do poprawy stanu urządzeń melioracyjnych i dobrze, że to będzie w gestii samorządu, a nie uznanie własne rolnika. Wiem, że zawiązanie spółki wodnej od podstaw, tam gdzie nie było konserwacji urządzeń od kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu lat jest bardzo trudne. Interesy rolników sa bardzo różne, ponadto takie urządzenia bardziej nadają się do odbudowy, niż do konserwacji, dlatego w tym przypadku gminy tworzące spółki powinny na ten cel otrzymać wsparcie finansowe państwa.

P.Sas

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!
  Copyright ©2024 Lubuska Izba Rolnicza, wszystkie prawa zastrzeżone.