Lubuska Izba Rolnicza » Archiwum bloga » POSIEDZENIE MIĘDZYRZECKIEJ RADY POWIATOWEJ LIR
Główna » Aktualności, Rady powiatowe:, RP Międzyrzecka

POSIEDZENIE MIĘDZYRZECKIEJ RADY POWIATOWEJ LIR

Autor: Red. dnia 17 stycznia 2022

W dniu 17 grudnia 2021 r. odbyło się posiedzenie Międzyrzeckiej Rady Powiatowej LIR. Spotkanie otworzył i poprowadził Andrzej Kałek przewodniczący Rady.

Na wstępie powitał wszystkich uczestniczących w spotkaniu oraz przedstawił porządek posiedzenia.

Jako pierwsi głos zabrali Sebastian Pieńkowski – dyrektor Oddziału Terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Gorzowie Wlkp. oraz Roman Jabłoński – z-ca dyrektora, którzy przedstawili aktualny stan zagospodarowania gruntów rolnych Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa w województwie lubuskim oraz powiecie międzyrzeckim. Wszystkie grunty, jakie są jeszcze niezagospodarowane w naszym województwie, wg zaplanowanych działań KOWR, są sukcesywnie przeznaczane do dzierżawy. Od 2011 roku zmieniła się polityka państwa – sprzedaż, która miała miejsce w latach 2012, 2013 i wynosiła w woj. lubuskim od 13 do 15 tys. ha rocznie została wstrzymana. Dzisiejszy plan jest 30 razy mniejszy i wynosi dla woj. lubuskiego 440 ha rocznie. W roku bieżącym (2021 r.) ze względu na duże zainteresowanie, wzrosła skuteczność rozstrzygania przetargów na sprzedaż – o 100%. Dla porównania: kiedyś rozstrzygany był co 6-7 przetarg, a dziś – co czwarty. Średnio 26%, 27% przetargów na sprzedaż rozstrzyganych jest w pierwszym podejściu. Wspomniany plan obejmujący 440 ha został wykonany do końca listopada. Obowiązujących umów dzierżaw w województwie lubuskim jest obecnie ponad 5 tys. Do wzrostu zainteresowania zakupem ziemi z pewnością przyczyniła się obecna sytuacja ekonomiczna i rosnące ceny. W powiecie międzyrzeckim, na początku lat 90-tych państwo przejęło po PGR 33 tys. 311 ha. Obecnie gruntów wolnych do zagospodarowania pozostało 581 ha. Został również wykonany plan finansowy KOWR. Wpływ do budżetu państwa z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa wyniesie ok. miliard osiemset tysięcy złotych – z województwa lubuskiego ok. 180 mln. Są to pieniądze, które wrócą do Państwa, tj. do rolników. Wszystkie zarządzenia i programy, za które odpowiedzialny jest KOWR, zostały wykonane mimo pandemii.

W tej chwili realizujemy akcję wspierającą dzieci z rejonów popegeerowskich, poprzez zakup komputerów. Wniosków wpłynęło ok. 4 tys. Dzięki temu, że wszystkie archiwa, wcześniej „porozrzucane” po województwie lubuskim zostały scentralizowane i przeniesione do jednego miejsca w Różankach, jesteśmy jednym z nielicznych oddziałów w Polsce, który świetnie sobie z tym radzi. To uporządkowanie pozwala nam na sprawne i skuteczne realizowanie m.in. takich właśnie rozporządzeń ministerstwa spraw wewnętrznych, jak to o wsparciu w zakup komputerów.

Po wypowiedzi Grzegorz Grabarek członek rady społecznej przy KOWR przedstawił problem drastycznego wzrostu ceny pszenicy, a co za tym idzie, wzrostu czynszu dzierżawnego (naliczanego od ceny pszenicy). Tym samym członkowie Rady złożyli wniosek do Zarządu LIR o skierowanie wniosku do ministerstwa o zmianę obowiązujących przepisów i wyliczanie czynszu dzierżawnego na podstawie średniej ceny pszenicy z ostatnich 3 lat wg GUS. Wniosek został przyjęty jednogłośnie.

W dalszej części poruszono także tematy związane z gruntami po byłych kopalniach węgla brunatnego, kwestia udziału młodych rolników w przetargach i szans na nabycie przez nich gruntów rolnych, a także temat wzrostu cen nawozów azotowych. Ze strony przedstawicieli KOWR padło zapewnienie, iż wszystkie grunty z zasobów państwowych, możliwe do rozdysponowania trafiły do rolników, pozostały jedynie niewielkie działki, kilku arowe, w trudno dostępnych miejscach. Staramy się, by działek leżących odłogiem było jak najmniej, oczywiście wszystko w ramach mocy urzędniczych.

Temat aktualnej sytuacji związanej z wirusem ASF oraz wirusem ptasiej grypy w powiecie międzyrzeckim przedstawiła Agata Bobrowska Lubuski Wojewódzki Lekarz Weterynarii. Na wstępie poinformowała, iż w kwestii ptasiej grypy wnioski o zniesienie stref trafiają do wojewody najszybciej jak to jest możliwe. W przepisach określona jest minimalna liczba dni i ona jest stosowana. Natomiast w kwestii ASF wnioski o zniesienie stref z restrykcjami rozpatruje KE. Ognisk u dzików w 2021 r. do dnia posiedzenia Rady, było 2868 z czego 1409 zanotowano w naszym województwie. W sumie padło 2498 dzików (jedno ognisko oznacza jedno miejsce znalezienia padłych dzików, przy czym ilość padłych dzików jest różna). Wszystkie znalezione dziki są zawsze poddawane utylizacji w specjalnych zakładach, mimo dopuszczonej w rozporządzeniu możliwości utylizacji dzika w miejscu jego znalezienia poprzez jego zakopanie, jednakże takie sytuacje nie mają miejsca.

W Międzyrzeczu odnotowano 90 ognisk ASF wśród dzików, co stanowiło 107 dzików. Na wszystkie 122 ogniska ASF u świń, jakie wystąpiły w Polsce w roku 2021, 6 miało miejsce w województwie lubuskim. Lubuska Wojewódzka Lekarz Weterynarii zaapelowała do rolników o przestrzeganie zasad bioasekuracji i odpowiedzialność w tym zakresie, bowiem w wyniku wystąpienia ogniska ASF w jednym gospodarstwie cierpią później wszyscy okoliczni hodowcy – wydawany jest zakaz przemieszczania, zasiedlania, spada cena skupu itp. Niestety doświadczenia inspekcji weterynaryjnej pokazują, że po kontroli w gospodarstwie i wskazaniu niezgodności dot. bioasekuracji, często rolnicy usuwają je jedynie częściowo. Skutkiem tego w momencie rekontroli powiatowy lekarz weterynarii nie może już wezwać do zlikwidowania uchybień. Wydanie drugiej decyzji to nakaz wybicia stada. Wówczas okazuje się, że rolnik, który ma nakaz wybicia świń, jest w stanie zlikwidować wszystkie uchybienia w ciągu tygodnia, choć miał na to wcześniej 2 miesiące. Takie sytuacje rodzą niepotrzebne konflikty, nerwy i stres. Służby weterynaryjne nie są za likwidacją gospodarstw. Każdy rolnik sam we własnym zakresie musi zdecydować, czy dalsza hodowla świń będzie dla niego opłacalna, czy lepiej się z niej wycofać. To są bardzo trudne decyzje. A. Bobrowska zwróciła się także o wyrozumiałość i cierpliwość w przypadku oczekiwania na wizytę powiatowego lekarza weterynarii, ponieważ w chwili obecnej weterynaria boryka się z dużym problem kadrowym.

Na pytanie ze strony rolników, ile czasu musi minąć na zniesienie strefy licząc od dnia wystąpienia ogniska ASF w gospodarstwie odpowiedziała, że doświadczenie wskazuje, iż jest to zazwyczaj okres jednego roku, choć rozporządzenie wskazuje, że zniesienie takiej strefy może nastąpić w ciągu 3 miesięcy.

Nadal obowiązuje rozporządzenie wojewody o odstrzale sanitarnym dzików, w ramach którego do tej pory wykonano blisko 37% zaplanowanego odstrzału sanitarnego. W dalszej części wypowiedzi przed-stawiła pokrótce charakter działań walki z ASF u naszych zachodnich sąsiadów, polegający m.in. na poszukiwaniach padłych dzików z udziałem specjalnie wyszkolonych psów. Na podstawie rozmów ze stroną niemiecką działania te określiła jako kosztowne, ale za to bardziej efektywne i skuteczne niż przeszukiwania z udziałem wojska. Zastosowanie takich działań rozważane jest także w Polsce. Odbyła się także pilotażowa akcja liczenia dzików za pomocą fotopułapek, która przeprowadzona została przez Lasy Państwowe, w okolicach Cybinki. Podpisane zostało również porozumienie w sprawie przeprowadzenia akcji liczenia dzików poprzez fotopułapki na początku 2022 roku, tym razem na terenie całego województwa. Akcja będzie współfinansowana przez Lasy Państwowe, weterynarię i PZŁ.

W kwestii grypy ptaków poinformowała, że od 30 października 2021 r. w województwie lubuskim ogniska HPA wystąpiły w dwóch gospodarstwach. Podobnie jak w przypadku ASF zagrożeniem dla dużych gospodarstw są te mniejsze, utrzymujące kilka sztuk drobiu, w których często świadomość gospodarzy nt. bioasekuracji i obowiązujących przepisów jest bardzo mała. Doświadczenie wskazuje, iż wiele przypadków tej choroby występuje w gospodarstwach prowadzących hodowlę kaczek, do czego przyczynia się m.in. stosowanie niewłaściwie przygotowanej słomy, do której mają dostęp dzikie ptaki, a także prowadzenie hodowli bez możliwości dezynfekcji pomieszczeń na skutek ciągłego utrzymywania stada.

W celu monitorowania rozprzestrzeniania się ptasiej grypy pobierane są próbki kału od ptaków dzikich i do tej pory nie wykazały one występowania choroby, co jest oczywiście pozytywne, natomiast rodzi pytania, skąd w takim razie pojawia się grypa ptaków w gospodarstwach.

Instytut w Puławach sporządza mapy, które służą do oceny ryzyka wystąpienia ptasiej grypy na danym terenie. Na ich podstawie ocenia się, że w województwie lubuskim najbardziej narażone rejony to: Gorzów Wlkp., Nowa Sól, Zielona Góra.

Na zakończenie spotkania Przewodniczący Rady złożył wszystkim uczestnikom świąteczno-noworoczne życzenia.

A. Jędrzejko

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!
  Copyright ©2024 Lubuska Izba Rolnicza, wszystkie prawa zastrzeżone.