Lubuska Izba Rolnicza » Archiwum bloga » JAKA JEST PRZYSZŁOŚĆ ELEWARR-u ?
Główna » Aktualności

JAKA JEST PRZYSZŁOŚĆ ELEWARR-u ?

Autor: Red. dnia 18 czerwca 2008

Od jakiegoś czasu wśród lubuskich rolników krąży wiadomość o planowanej prywatyzacji Spółki ELEWARR, zajmującej się magazynowaniem i przemiałem zboża. Spółka ta jest doskonale znana lubuskim rolnikom, ponieważ jej magazyn znajduje się w Nowogrodzie Bobrzańskim. Planowana prywatyzacja budzi zrozumiałe emocje i podejrzenia, że rolnicy znów zostaną wystawieni do wiatru.

Na początek nieco o samej spółce.

Elewarr Sp. z o.o. jest samodzielnym podmiotem gospodarczym ze 100%-owym udziałem Agencji Rynku Rolnego. W czterech Oddziałach posiada  12 nowoczesnych elewatorów i 5 magazynów zbożowych o łącznej pojemności 662 tysięcy ton oraz dwa młyny mogące przemielić 7200 ton zboża na miesiąc. Ponadto ELEWARR Sp. z o.o. posiada udziały w trzech Spółkach zbożowo-przetwórczych o łącznej powierzchni magazynowej 130 tysięcy ton.

Działalność spółki obejmuje:
• obrót surowcami i produktami rolnymi oraz przetworami zbożowymi;
• świadczenie usług skupu, przechowywania oraz suszenia zbóż innym podmiotom gospodarczym;
• eksport i import surowców i produktów rolnych.

Prezesem Elewarr-u jest dr Andrzej Śmietanko, znany skądinąd z politycznych salonów Rzeczypospolitej.

Jednym z czterech oddziałów jest oddział w Gądkach, któremu podlega Magazyn Nowogród Bobrzański. Lubuski „Elewarr”, bo tak potocznie nazywają go rolnicy, może pomieścić 25 tys. ton zboża i przerobić (w zależności od rodzaju) od 50 do 120 ton zboża na dobę. Integralną częścią magazynu jest Młyn Nowogród Bobrzański – pszenno- żytni i Magazyn Mierków.

PRYWATYZACJA ELEWATORA W RADIU ZACHÓD

Tematem prywatyzacji Elewarr-u zainteresował się znany dziennikarz Radia Zachód Robert Gromadzki, który w swoim autorskim programie „Spięcie” postanowił rozwikłać „Tajemnicę Prywatyzacji Elewarr-u”. Do swojego programu redaktor Gromadzki znakomicie się przygotował. Wykonał wiele telefonów do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Agencji Rynku Rolnego i  Centrali Spółki Elewarr. Oczywiście wszędzie go zbywano ogólnikami.

Jedynie rolnicy nie zawiedli i informowali go o swoich obawach.

Do programu „Spięcie”, emitowanego w Radiu Zachód 17 czerwca o godz. 18.15 z siedziby Lubuskiej Izby Rolniczej w Zielonej Górze redaktor Gromadzki zaprosił: Wicewojewodę Lubuskiego Jana Świrepę, Prezesa Lubuskiej Izby Rolniczej Władysława Piaseckiego, Dyrektora Departamentu Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego Marka Żeromskiego, Przewodniczącego Komisji Rolnictwa Sejmiku Województwa Lubuskiego Ireneusza Ganczara oraz dziennikarza Radia Zachód, znającego lubuskie rolnictwo od podszewki Donata Linkowskiego.

Zaproszeni goście zgodnie wypowiadali swoje obawy związane z planowaną prywatyzacją Elewarr-u w Nowogrodzie Bobrzańskim. Mieli za złe prezesowi spółki, że nie informuje rolników o planach prywatyzacyjnych, że plany te tworzy się bez środowisk rolniczych. Prezes Piasecki podawał przykłady nieudanej prywatyzacji cukrowni we Wschowie, zakładów mięsnych w Gorzowie Wlkp. i Przylepie koło Zielonej Góry. Efektem tej prywatyzacji był upadek zakładów lub jak w przypadku cukrowni we Wschowie przejście do roli dystrybutora cukru. Rozmówcy redaktora Gromadzkiego artykułowali obawy rolników i dowodzili, że konieczny jest 50% udział rolników w prywatyzacji Elewarr-u. Wcześniejsze prywatyzacje w sektorze rolniczym przewidywały 15% udział rolników i tym samym słaby ich głos w zarządzaniu spółkami. Często proponowano też rolnikom udziały w spółkach, które były w stanie upadłości lub groziła im likwidacja. Bywało też, że rolnicy otrzymywali akcje niewiele warte. Przykładem tego jest Zielonogórski Rynek Rolno-Towarowy S.A., gdzie rolnikom zaoferowano akcje typu C, które w praktyce nie dają prawa głosu. Po wypowiedziach gości odkrył się niewesoły obraz – prywatyzacja w sektorze rolniczym odbyła się i odbywa się nadal przy śladowym udziale rolników. Rozmowę tonował Wicewojewoda Świrepo, który stwierdził, że za mało mamy informacji o planach prywatyzacyjnych by uderzać w tak alarmistyczny ton. Redaktor Linkowski stwierdził pesymistycznie, że i tak prywatyzacja dokona się bez udziału z rolników. Podał też przykład z przed kilku lat o próbach sprzedaży młyna, które zostały wyhamowane dzięki działaniom Lubuskiej Izby Rolniczej i ostremu protestowi rolników. Prezes Piasecki przypomniał, że ówczesny prezes Elewarr-u zgodził się na sprzedaż młyna za 600 tys. zł. dla rolników, obiecywał złote góry, po czym wyjechał do Warszawy i o Nowogrodzie Bobrzańskim zapomniał. Wicewojewoda Jan Świrepo obiecał gościom „Spięcia” opracowanie notatki służbowej z tej radiowej dyskusji i przesłanie jej do Ministra Sawickiego. Pan Dyrektor Żeromski zapowiedział opracowanie stanowiska Marszałka Województwa Lubuskiego i przesłanie go również do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Miejmy nadzieję, że nie będzie za późno. Dziś (19.06.08 r.) Minister Sawicki spotyka się z Prezesem Śmietanko w sprawie prywatyzacji Elewarr-u. Lubuskim rolnikom życzymy powodzenia w prywatyzacyjnej potyczce ze Spółką Elewarr i co najmniej 50% udziałów. Redaktor Gromadzki obiecał słuchaczom Radia Zachód, że do tematu powróci w następnej audycji i przedstawi stanowisko Ministra Sawickiego.

STANOWISKO LUBUSKIEJ IZBY ROLNICZEJ

Zdaniem samorządu rolniczego – niezbędne i kluczowe dla regionu  jest ścisłe powiązanie przemysłu spożywczo-przetwórczego z rolnikami, zwłaszcza w naszym województwie, gdzie 70 % zasiewów to zboża a dominującą hodowlą jest przemysł drobiarski. Przez strategiczne położenie ELEWATOR kreuje  ceny w regionie a bliskość granicy umożliwi nam rynkowy obrót zbożem. Lubuska Izba Rolnicza apeluje do włodarzy naszego województwa o aktywne włączenie się w poparcie prywatyzacji tego podmiotu z udziałem LUBUSKICH ROLNIKÓW.                    

P.C.

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!
  Copyright ©2024 Lubuska Izba Rolnicza, wszystkie prawa zastrzeżone.