A MOŻE LAWENDA…
Polski klimat nie przypomina upalnej Prowansji, jednak uprawa lawendy coraz częściej znajduje chętnych. Wzrasta powierzchnia upraw lawendyw Polsce, można sadzić odmiany mrozoodporne na lekkich wapniowych glebach. Lawenda coś w sobie ma- a jej walory estetyczne, zapachowe, medyczne i smakowe można wykorzystywać
w kosmetyce, kuchni i dekoracjach. Choćby
w agroturystyce każdy sposób wydaje się dobry by przyciągnąć turystów. Wypoczynek na leżaku wśród pachnącej, fioletowej lawendy- ech, taki obrazek działa na wyobraźnię… Fascynujący zapach lawendy podoba się mężczyznom i kobietom.
Powstała witryna skupiająca plantatorów i miłośników, pn polskalawenda.pl, wydawane jest pismo- dostępne wirtualnie oraz mapa upraw w Polsce z ofertą wyrobów, rękodzieła, miodów. Możemy na niej znaleźć dwie lubuskie plantacje: LAWENDZIARNIA Cecylii Turno w Rybojadach, gm. Trzciel i LAWENDOWY FAN: hobbistyczna uprawa Bogdana Bakalowicza w Baczynie k/Gorzowa Wlkp.
Pani Cecylia z Lawendziarni ukończyła Ogrodnictwo i Architekturę Krajobrazu w Poznaniu, prowadzi gospodarstwo ekologiczne. Przygodę z lawendą rozpoczęła rok temu, oferuje susz zapachowy w różnych formach woreczków, bukiety, a ostatnio również miód.
W Lawendowym Fanie, reklamowanym jako lubuska lawenda, możemy nabyć sadzonki, rękodzieło- fusetki zapachowe, bukiety, susz lawendowy.