NOWE WŁADZE W LUBUSKIM ZWIĄZKU PSZCZELARZY

Lesław Tetera - prezes Zarządu

Jakie ma Pan plany na działalność związku?

Po wejściu do Unii Europejskiej nastąpiły znaczące zmiany prawne, aby usprawnić funkcjonowanie Związku musimy dostosować dokumenty do zaistniałej sytuacji. Przede wszystkim to chcemy zmienić statut, bo jest trochę przestarzały. Kolejnym celem jest integracja środowiska pszczelarskiego. Najważniejsze, że lubuscy pszczelarze lubią, chcą i wiedzą jak prowadzić pasieki, a Związek ma służyć temu aby  wspólnie w dobrym kierunku szło lubuskie pszczelarstwo.

Mówi się, że pszczoły same miód przynoszą, nie jest do końca prawda, bo jeżeli pszczelarz nie zajmie się właściwie pasieką, nie będzie jej leczyć to niestety wyników z tego nie będzie.

Sytuacja w USA i na zachodzie Europy pokazała, aby uniknąć chorób, które ostatnio dziesiątkują pasieki potrzebny jest duży nakład pracy oraz spore wydatki na leki. Głównym kierunkiem naszego działania jest to żeby utrzymać pasieki w jak najlepszej kondycji.

Produkty pszczele są jednymi ze zdrowszych, chcemy to rozpropagować, między innymi przez spotkania w szkołach z młodzieżą. Nasi pszczelarze gościli już w szkołach m.in. w Lubsku, Świebodzinie i Nowej Soli.

Czy przydałyby się szkolenia dla pszczelarzy w kierunku komercyjnym, jak sprzedać produkty z gospodarstwa pasiecznego?

Tak, ta kwestia jest bardzo ważna, ponieważ w tej chwili powstały firmy skupujące miód, ale ceny które nam proponują są naprawdę śmieszne. Polski rynek zalewa bardzo dużo miodu po niskiej cenie z poza granic kraju m.in. z Bułgarii czy Argentyny.

Zbyt mało jest rozpropagowana wartość odżywcza miodu. Produkty pszczele, nie tylko sam miód, ale również pyłek, jad pszczeli, mleczko pszczele, propolis i inne traktowane są jako lek. Jestem już po rozmowach z dyrektorem Instytutu Innowacji i Wdrożeń w Kalsku z panem Bartkiewiczem, planujemy wspólną formułę zorganizowania badań nad wartościami odżywczymi miodu. Tym bardziej, że nasz miód lubuski jest jednym z lepszych miodów jeśli  chodzi o skalę kraju.

Czy chce Pan pozyskać do Związku nowych członków i czym chciałby Pan ich zachęcić?

Jest nas już ponad 900, bardzo cieszy mnie fakt, że przychodzą do Związku młodzi pszczelarze. Związek daje bardzo dużo. W tej chwili część naszych działań jest refinansowana przez Agencję Rynku Rolnego, tzn. leczenie pszczół, zaopatrzenie w sprzęt pszczelarski, rozwój pasiek, rozwój rodzin pszczelich poprzez zakup matek i odkładów jak również ogóle powiększanie pasieki.

Jesteśmy w trakcie rozmów z ARR, które dotyczą finansowania zakupu uli. Poza tym każda z tych dziedzin o której mówiłem jest refinansowana. Najpierw płaci pszczelarz a później jest zwrot. W 2012 roku jest to 60%  kosztów netto danego produktu. Jako związek możemy również kupować taniej pokarm dla pszczół.

Wanda Nocoń - wiceprezes Zarządu

Pani wiceprezes, Pani jest wieloletnią działaczką Związku. Proszę powiedzieć jeszcze słówko, jak Pani by chciała prowadzić Związek, może Prezes chce za bardzo unowocześnić, może powinno być trochę więcej tradycji?

Oczywiście ja też bym chciała, żeby Lubuski Związek rozkwitał i dużo było w nim zrzeszonych pszczelarzy, a przede wszystkim, żeby pszczoły były zdrowe i dużo miodu było na naszym terenie. Wydaje mi się, że my jako nowy zarząd współpracujemy, staramy się właśnie dla pszczelarzy i służyć dobrymi radami.

 Robicie imprezy integracyjne, promocyjne mówię tutaj o Ochli?

Tak, organizujemy zebrania, kursy mistrza pszczelarza, święto miodu i wina w Ochli gdzie pszczelarze mogą swoje miody wystawić już któryś rok z kolei.

Ilu pszczelarzy będzie w Ochli?

Bardzo dużo się zgłosiło, około 20 pszczelarzy ze sprzedażą. Będzie sprzedaż miodu i sprzętu pszczelarskiego. A przede wszystkim to święto miodu jest dla publiczności dla ludzi dla społeczeństwa. Po prostu chcemy ten miód reklamować, że nie jest to tylko lekarstwem ale też produktem, który można spożywać codziennie.

Nowy skład władz związku:

Lesław Tetera, Krosno Odrzańskie- prezes zarządu

Wanda Nocoń, Świdnica – wiceprezes zarządu

Jerzy Gorsiak, Skąpe – wiceprezes zarządu

Ignacy Radczyc, Nowa Sól – sekretarz

Lilla Górnicka, Żagań – skarbnik

Narcyz Kuźniak, Bytom Odrz. – członek zarządu

Aleksander Parus, Żary – członek zarządu