Lubuska Izba Rolnicza » Archiwum bloga » SAMORZĄDY ZAWODOWE ISTNIEJĄ TYLKO W KRAJACH DEMOKRATYCZNYCH – SŁOWO PODSUMOWANIA PREZESA IZBY
Główna » Aktualności

SAMORZĄDY ZAWODOWE ISTNIEJĄ TYLKO W KRAJACH DEMOKRATYCZNYCH – SŁOWO PODSUMOWANIA PREZESA IZBY

Autor: Red. dnia 22 lutego 2011

Proszę przypomnieć rolę Izb, jako samorządu rolniczego na tle naszej młodej demokracji.

Izby Rolnicze w Polsce zostały ponownie powołane do życia ustawą w 1995 roku. Są one samorządem rolniczym działającym na rzecz rozwiązywania problemów związanych z rolnictwem i reprezentowania zrzeszonych w nim podmiotów. W lutym 2011 roku zakończyła się III kadencja Izb i w kwietniu br. rozpocznie się kolejna 4-letnia kadencja.
Członkami Izb Rolniczych z mocy ustawy są wszystkie osoby fizyczne i prawne, które są płatnikami podatku rolnego lub dochodowego z działów specjalnych zamieszkujący dany obszar województwa. Podstawowym celem, dla którego zostały powołane Izby Rolnicze jest stworzenie dla polskiego rolnictwa stabilnych i przejrzystych warunków dla jego dalszego funkcjonowania i rozwoju. Trzeba pamiętać, iż powstały 10 lat przed akcesją Polski z UE i znakomicie wykorzystały ten czas na przygotowanie swoich członków do korzystania z Wspólnej Polityki Rolnej.
Izby są obecnie najsprawniejszą organizacją, o statusie samorządu zawodowego, reprezentującą wszystkich rolników na terenie całej Polski. Od kilku lat można zauważyć zmniejszające się znaczenie związków rolniczych. Natomiast wzrasta rola branżowych organizacji otoczenia rolnictwa, co jest dobrym trendem, gdyż skupiają specjalistów i praktyków, mających możliwość wypracowywania merytorycznych rozwiązań problemów własnej branży. Izby współpracują owocnie z wieloma z nich.
Należy pamiętać, że samorządy zawodowe czy izby działają tylko w wolnych społeczeństwach.

Jakie kierunki należy uznać za najważniejsze na najbliższą przyszłość w branży rolnej?

Za najważniejsze należy uznać organizowanie się rolników w formalne grupy producenckie i marketingowe w celu obniżenia kosztów produkcji i lepszego dostępu do rynków zbytu.
Ponadto rozwój małej przedsiębiorczości pozarolniczej i tworzenie miejsc pracy na obszarach wiejskich, zwłaszcza w kwestii rozwoju produktu regionalnego i żywności wysokiej jakości.
Szansę dla rolnictwa, również lubuskiego, daje również rozwój upraw na cele bioenergii, np. zbyt produkcji roślinnej do biogazownii. Wyzwaniem najbliższym jest również pilna sprawa interwencyjna związana z obrotem ziemią rolną i zagospodarowywaniem dzierżaw gruntów z zasobu ANR. A dokładniej traktowania prawa pierwokupu jako przywileju a nie przymusu oraz poszanowania umów dzierżaw jako formy jej trwałego zagospodarowania. Współpracujemy i lobbujemy w tym zakresie z innymi organizacjami rolniczymi.
Tematów w rolnictwie, którymi należy się zająć na pewno nie zabraknie. Należy wybiegać w przyszłość w programowaniu swojej działalności rolniczej, np. liczymy na zapowiadane przez resort rolnictwa uproszczenia we Wspólnej Polityce Rolnej, z nowym okresem budżetowania oraz wyrównywania dopłat do poziomu państw „starej UE” w imię solidaryzmu społecznego. Do tego należy się przygotować, gdyż na pewno w zamian za korzyści przyjdzie nam spełniać coraz wyższe wymagania środowiskowe, co ma już miejsce.

Jak podsumuje Pan efektywność pracy Izby przez ostatnią kadencję

Ostatnia kadencja to był czas kontynuacji zadań statutowych, naszej pracy doradczej, szkoleniowej, interwencyjnej. Przez ostatnie lata oprócz wielu spotkań, szkoleń specjalistycznych, seminariów, konferencji, debat, imprez promocyjnych czy wyjazdów studyjnych krajowych i zagranicznych (prezentowanych wyczerpująco na www i biuletynie) udało nam się wpłynąć znacząco na prawodawstwo w zakresie szkód łowieckich. To dzięki pracy naszych lubuskich przedstawicieli zmieniono korzystnie rozporządzenie o szacowaniu szkód łowieckich.
Pod egidą Izby próbowaliśmy zagospodarować dla rolników największy podmiot skupowy w Nowogrodzie Bobrz., jednak z powodów niezależnych od nas, mimo nagłośnienia problemu w mediach, nie udało się to, nad czym do dziś ubolewamy.
Nawiązaliśmy współpracę ze Związkiem Rolników Niemieckich, gościliśmy farmerów ze Lwowa na Ukrainie czy przedstawicieli Mołdowy i Białorusi.
Znaczenie, zakres zadań i potencjału funkcjonowania Izb powoli zostaje rozbudowywany poprzez wielorakie działania partnerskie oraz samodzielnie zdobywane fundusze. Wzrost znaczenia samorządu, jak i efektywności odbywa się w sposób ewolucyjny a praca w każdym samorządzie polega na aktywności ich członków. Ponadto mamy nadzieję w kolejnej kadencji na ustawowy wzrost kompetencji izb.

Celem LIR, jako samorządu rolniczego będzie utrzymanie w regionie wiodącej pozycji organizacji rolniczej pracującej kompleksowo dla obszarów wiejskich i rolnictwa.

Zwracam się zatem do wszystkich rolników Ziemi Lubuskiej o jak największe zaangażowanie w wyborach do Izb Rolniczych, by kolejny raz wyłonić najlepszą reprezentację 144 delegatów z lubuskich gmin do Rad Powiatowych a następnie do Walnego Zgromadzenia LIR.

 

                                                                                                          Władysław Piasecki
  Prezes LIR

 

 

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!
  Copyright ©2024 Lubuska Izba Rolnicza, wszystkie prawa zastrzeżone.