POZNAJ OFERTĘ I UBEZPIECZ SIĘ
Cześć ich pamięciO ŻEGLOWNĄ ODRĘ !
Od lat w Lubuskiem i Brandenburgii mówi się o konieczności podjęcia działań ożywiających żeglowność doliny środkowej Odry. Najlepiej gospodarczo i turystycznie, by rzeka nie kojarzyła się tylko z zagrożeniem, ale z rozwojem.
Gospodarze gmin nadodrzańskich i partnerzy projektu ” Odra dla turystów 2014…” zaprosili w dniu 14 marca br. na polsko – niemiecką konferencję pt.:”Rola rzeki Odry w rozwoju turystyki i gospodarki wodnej Polski i Niemiec”. Konferencja odbyła w Parku Technologii INTERIOR w Nowej Soli, która jest leaderem projektu Odra dla turystów 2014…”. Prezydent miasta Vadim Tyszkiewicz stwierdzał bez ogródek, że problem Odry nie jest w Polsce doceniany i przedstawiał konkretne pomysły przedsięwzięć do realizacji.”Marzymy o powrocie do przeszłości’ – udowadniał, że 30 lat temu na Odrze odbywał się transport towarów na wielką skalę. Dziś w Niemczech 12 % towarów odbywa się drogą wodną a w Polsce tylko 1%! Żeglowność zapewni modernizacja śluz, przebudowa jazów oraz konieczność zakupu refulerów (mobilnych pogłębiaczy).
Woda to najtańszy środek lokomocji – zauważył poseł Jerzy Materna, który zaprosi do Lubuskiego sejmową komisję infrastruktury by pokazać potrzebę pogłębienia Odry w celu zwiększenia gospodarczego jej wykorzystania.
ODRA DLA OBSZARÓW WIEJSKICH
Gospodarcze znaczenie Odry we współpracy polsko-niemieckiej przedstawił Martin Bock szef firmy paszowo-zbożowej koncernu Agravis z Fiirstenwalde. Pokazał jak ważne są drogi wodne do przewozu i przeładunku towarów i płodów rolnych, tym bardziej że połowę potrzebnych surowców kupuje od polskich rolników. Przewożą rocznie 7,5 mln ton, mimo usytuowania magazynów przy Odrze musieli zamknąć port towarowy, gdyż rzeka nie jest spławna. Powinna mieć co najmniej 2 m głębokości przez co najmniej 200 dni w roku, czego obecnie Odra nie spełnia.
Jak podkreślił prezes Bock – przedsiębiorcy kochają infrastrukturę i to jest podstawą inwestycji w regionie. Firmy rolnicze bardzo wspierają rozwój dróg wodnych w Europie, to jest perspektywa przyszłościowa.
Dla gospodarstw agroturystycznych działających przy Odrze, może ona stać się większą atrakcją przy inwestycjach drobne budowle typu pomosty pływające, przystanie, zadaszone wiaty na pikniki czy wieże widokowe.
Część ograniczeń, które ostatnio lansują środowiska ekologiczne, nie przysparza Odrze ani turystów, ani postępu. Wszyscy jesteśmy przyjaciółmi przyrody, ale gospodarka jest kluczowa – zgadzali się uczestnicy w burzliwej dyskusji.
Niemieccy przedstawiciele na konferencji naciskali na konieczność włączenia Odry do sieci transportowej TNT, bez czego nie uda się w przyszłości zdobyć jakichkolwiek pieniędzy z UE na prace związane z żeglownością rzeki. Potrzebny jest tu lobbing wielu podmiotów, ale również eurodeputowanych po obu stronach granicy i rzeki, która już nie dzieli a łączy.
M.Pałys
GALERIA:
