KOBIETA WIEJSKA KOBIETĄ BIZNESU
Rola kobiet na obszarach wiejskich jest nie do przecenienia. Nowoczesny obraz kobiety wiejskiej to aktywna lokalna liderka, ale i kobieta przedsiębiorcza. Okazją do wymiany doświadczeń kobiet z obszarów wiejskich z całej Polski było Forum „Kobieta wiejska kobietą biznesu” w dniach 20-22 czerwca br., które zorganizowała Lubuska Izba Rolnicza w urokliwym Starym Folwarku w Pietrzykowie w gm. Lipinki Łużyckie. W spotkaniu uczestniczyły członkinie izb rolniczych z kraju oraz woj. lubuskiego.
Podczas Forum zajęliśmy się kwestiami rozwoju gospodarczego wsi przy udziale kobiet, które realizując własne aspiracje biznesowe czy społeczne znacząco wpływają na polepszenie jakości życia. Ich aktywność przyczynia się do większego manifestowania również w rodzinie swoich potrzeb i praw oraz służy zmianie postaw i poprawie przyszłości młodego pokolenia kobiet – córek, wnuczek. Doświadczenie uczy bowiem, że jakość życia i siła gospodarki wiąże się z obecnością kobiet i ich zaangażowaniem. To one zakładają i działają prężnie w różnego rodzaju stowarzyszeniach lokalnych, uczestniczą w życiu społecznym jako radne i sołtyski. Doskonale sprawdzają się w biznesie wiejskim – w sklepach, gastronomii, usługach, agroturystyce. Ostatnie lata dostępu do pieniędzy z UE pokazały, że wsparcie kobiet i ich projektów skutkuje postępami w rozwoju społeczności wiejskiej.
W pierwszym dniu Forum mogliśmy zebrać doświadczenia pań z różnych regionów Polski podczas panelu warsztatowego pn. „Rola organizacji społecznych dla aktywizacji kobiet wiejskich”, który jednocześnie zintegrował uczestniczki. Panie chętnie wymieniały poglądy, dzieliły się sukcesami, ale i zwracały uwagę na trudności i problemy, które napotykają w swojej działalności lokalnej. Jedną z bulwersujących spraw było zagadnienie ważne dla życia każdej wsi – komercyjne zasady ustalone przez gminy korzystania ze świetlic wiejskich, dysponowanie funduszami sołeckimi czy biurokracji przy pozyskiwaniu funduszy przez wiejskie organizacje.
„Kobiece sprawy to już nie tylko –rodzina dom, dzieci. To także moja wieś, gmina czy moje województwo. Być aktywną to dziś konieczność, kobiety mają pozytywny stosunek do zmian i pozyskiwania wiedzy, są lepiej wykształcone. Powinnyśmy więc aktywniej mobilizować własne zasoby. Zależy mi by to spotkanie spowodowało zmianę postaw pań – na mogę i chcę” – powiedziała Małgorzata Pałys, dyrektor LIR w części seminaryjnej Forum Kobiet w słowie wstępnym. Zwróciła również uwagę na to, że panie widzą inaczej priorytety potrzeb swoich wsi, żeby je realizować trzeba rządzić. Kobiety powinny być odpowiednio reprezentowane we wszelkich podmiotach, tak aby mieć wpływ na proces decyzyjny i przedstawiać swój punkt widzenia, gdyż często panie nadają kierunek zmianom.
Następnie Katarzyna Jurczak, pełnomocnik marszałka lubuskiego ds. równości przedstawiła pokrótce swoją działalność. Panie zainteresowały się zapowiadanym na wrzesień Kongresem Kobiet w Warszawie.
W ramach przykładów dobrych praktyk nt. alternatywnego dochodu na wsi przedstawiono kilka przedsięwzięć zrealizowanych z sukcesem. Doskonałym przykładem prorozwojowego przedsięwzięcia na wsi było miejsce spotkania kobiet- gospodarstwo agroturystyczne ze stadniną w Pietrzykowie, gdzie właścicielka Róża Jurkowska-Maślak stworzyła z rozmachem miejsce dla turystów z różnorodną ofertą. Obiekt popegerowski nie straszy już wyglądem wsi, ale ją zdobi i jako „Stary Folwark” wpływa na lokalną koniunkturę, daje zatrudnienie. Pani Róża działa również w stowarzyszeniu wsi, gdzie pozyskując środki finansowe aktywizuje wieś. Zbudowano tam plac zabaw dla dzieci i boisko.
Paweł Pazdrowski właściciel gospodarstwa (60 kóz) i małej przetwórni Borowiecka Łąka z Siedliska zaprezentował produkt – kozie sery. Uczestniczki doceniły degustację smacznych serków z różnymi przyprawami i ziołami podpytując o przepisy, których właściciel nie do końca chciał zdradzać. Sukces gospodarstwa produkującego produkt spożywczy wysokiej jakości również wpłynął pozytywnie na wieś, gospodarze mają dalsze pomysły na edukacyjno-turystyczne przedsięwzięcia i są zadowolenia z wybranej drogi biznesu.
Podczas prezentacji zagrody edukacyjnej z Suchodołu „Koziołek Suchodołek” agroturystyka i specjalistka ds. standaryzacji Jolanta Filipowicz natchnęła kobiety do kreatywności w rozwoju oferty edukacyjnej. Zaprezentowała różnorodne formy tworzenia produktu lokalnego- sklepiku kolonialnego, bogactwa przetworów samodzielnie robionych czy odpowiedniego podejścia do grupy dzieci przyjeżdżających do gospodarstwa na wycieczki.
Następnie kobiety zapoznały się z możliwością alternatywnego dochodu poprzez produkt tradycyjny i regionalny, gdzie są duże możliwości i szansa zbywania dobrej żywności poszukiwanej przez konsumentów. Zwłaszcza w czasie globalizacji i unifikacji życia rysuje się w tym zakresie ważny cel dla kobiet wiejskich, jako strażniczek ochrony dziedzictwa i tradycji wsi z możliwością zarobienia. Temat przedstawiła M.Pałys, która zachęciła jednocześnie panie do spisywania starych przepisów potraw wykonywanych przez nasze babcie by ocalić je od zapomnienia. Przedstawiła również markowy produkt turystyczny Lubuski Szlak Miodu i Wina, mocno utożsamiony z regionem, wpływający na komercyjne wsparcie obszarów wiejskich.
Ciekawymi doświadczeniami – jak zarobić na florystyce – przedstawiła dodatkowo florystyka Ewa Jankowiak, która zachęciła panie mające predyspozycje i talenty dotąd wykorzystywane przy tworzeniu wieńców dożynkowych do rozszerzenia oferty i wydłużenia na cztery pory roku. A do zbycia produktów florystycznych są duże sposoby przy okazji świąt lokalnych, kiermaszy, targów.
Zainteresowaniem cieszył się wykład Przemysława Maksymowa, z Fundacji Wzgórz Dalkowskich, który przedstawił możliwości uzyskania dofinansowania na rozpoczęcie działalności przez organizacje społeczne i nie tylko. Ze względu na refundacje środków za zrealizowane projekty – część działań nie jest możliwa do realizacji przez społeczne organizacje, uczestniczki dowiedziały się o możliwościach, gdzie można otrzymać pieniądze etapowo lub z góry, np. przy tworzeniu przedszkoli na wsiach.
Słowa wsparcia kobietom za ich pracę u podstaw na wsiach skierowała Krystyna Stachów, szefowa Rady Naczelnej KGW, która reaktywuje i tworzy w ostatnich latach Koła Gospodyń Wiejskich. Panie działające w tych kołach znalazły sporo nowych możliwości działania w duchu przedsiębiorczości i aktywizowania swoich wsi. Ponadto dowartościowuje kobiety, daje poczucie potwierdzenia swojej użyteczności i zabezpiecza potrzeby społeczne życia i integracji w grupie. Ostatnie lata pokazują, że kobiety coraz aktywniej współinicjują i kształtują zmiany w lokalnym życiu społecznym, co jest pozytywnym i pożądanym zjawiskiem.
Oczekiwanym punktem spotkania kobiet wiejskich był warsztat motywacyjny „Uwierz w siebie” przeprowadzony przez psycholog Renatę Cebernik. Panie aktywnie brały w nim udział szukając możliwości polepszenia swoich relacji, dążeń życiowych, wyrobienia asertywności czy życia w zgodzie ze sobą oraz uwolnienia swojej kreatywności.
Panie dowiedziały się również o korzyściach wynikających z wytwarzania bioenergii w tym produkcji biogazu rolniczego, zagadnienie to jest potrzebą i wyzwaniem nowoczesności Europy. Temat przedstawił prezes LIR – Władysław Piasecki.
W myśl przysłowia w zdrowym ciele zdrowy duch na zakończenie części merytorycznej przeprowadzono warsztaty ruchowe z nornic walking „Kobieta w ruchu-kobietą zdrową”, przeprowadzone przez międzynarodową instruktorkę Grażynę Wyczałkowską. Okazało się, że ta forma zdrowego ruchu nie jest paniom obca, wiele z nich systematycznie chodzi z kijkami w celach utrzymania kondycji. Wykorzystano piękną leśną okolicę do wspólnego spaceru, która była dodatkowym walorem poznawczym.
Podczas Forum podkreślano konieczność profilaktyki chorób kobiecych, gdyż kobieta aktywna to przede wszystkim kobieta zdrowa. Panie otrzymały materiały z programu prewencyjnego wczesnego wykrywania raka piersi.
W ostatnim dniu Forum Kobiet odbyl się wyjazd studyjny do Parku Róż w Forst (RFN) miał na celu przedstawienie kobietom w jaki sposób można reaktywować teren wykluczony gospodarczo, aby stał się atrakcyjny turystycznie i przynosił dochód mieszkańcom. Tysiące odmian róż na terenie ogrodu w formie ciekawych ekspozycji były inspiracją do estetyzacji własnego i lokalnego otoczenia wsi. Uwagę zwróciły pomysły rabat weselnych, gdzie pary młode sadzą swój krzak, Park Róż jest często scenografią do zdjęć ślubnych. Istnieje tam gastronomia, dogodne parkingi, muszla koncertowa, odbywa się wiele imprez towarzyszących-wystawy kwiatów, pokazy florystyczne.
Zdaniem uczestniczek -takie spotkania wyzwalają w nas kobietach liderkach nowe inicjatywy i utwierdzają w potrzebie działania dla własnych regionów i środowisk oraz czerpania satysfakcji z dotychczasowych dokonań i działań nie zważając na trudności dnia codziennego.
Panie wyjechały z Ziemi Lubuskiej, z miłymi wrażeniami, z kreatywną motywacją do działania. A poniżej prezentujemy wiersze napisane o Forum Kobiet przez Stanisławę Nowicką z Mirostowic Dolnych i Marzenę Lewandowską z Rzeczycy, które mamy nadzieję, są pierwszym owocem kreatywności pań.
Dziękujemy Sekretariatowi Centralnemu Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich w Warszawie za wsparcie projektu „Kobieta wiejska kobietą biznesu – spotkanie kobiet wiejskich” zrealizowanym przez Lubuską Izbę Rolniczą w Zielonej Górze.
Red.,mp
GALERIA:
Forum Kobiet Wiejskich
Lubuska Izba Rolnicza
forum zafundowała,
by każda kobieta wiejska
w swym środowisku tworzyła i działała
Dostałyśmy wskazówki
jak można żyć lepiej
robić zdrową żywność
nie kupować w sklepie
Weźmy się do pracy
panie i panowie
niech po nas, dla innych pokoleń
coś dobrego o nas też opowie
Tu wypoczęłyśmy
i wiele zwiedziłyśmy
jeszcze wyjazd do Niemiec
przywieziemy z róż wieniec
Organizatorom, wykładowcom
dziękujemy i chylimy czoło
wszyscy będziemy się starali
żebyśmy się za rok znów spotkali
Stanisława Nowicka
KGW Mirostowice Dolne
Powiem wierszyk krótki WamBo nowinę dla Was mam
Lubuska Izba projekt stworzyła
Kobiety z Polski tu zaprosiła.
W Pietrzykowie się zebrały
Baby które gadać chciały
Jak biznesu kobietą się stać
I co mogą z siebie dać.
I nie ważne było skąd
Czy to z Kujaw czy z Opola
Czy z Pomorza Wielkopola
Wszędzie tylko babska dola.
Na wsi ciężkie bywa życie
Coraz trudniej o przebicie
Ale panie się szkoliły
Nowe plany tu stworzyły.
Zobaczyły posłuchały smakowały
Mądrych ludzi podziwiały
Te wykłady dużo dały
W naszych sercach pozostały.
Po ulewie w gęstym lesie
Gdzie ogromne echo niesie
Z kijkami spacerowały
O problemach rozmawiały.
Podziękować chcemy wszystkim
I Tym dalszym i Tym bliskim
Tym co program ten stworzyli
By OPOKĄ dla nas byli!!!
Marzena Lewandowska z Rzeczycy