Główna » Aktualności, Lubuskie Forum Rolnicze, Wyróżnione

LUBUSKIE FORUM ROLNICZE

Autor: Red. dnia 4 lutego 2025

W dniu 24 stycznia 2025 r. w Lubuskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Kalsku odbyło się spotkanie Lubuskiego Forum Rolniczego. Oprócz członków Forum w posiedzeniu wzięli udział również Marek Cebula Wojewoda Lubuski, Zbigniew Kołodziej członek Zarządu Województwa Lubuskiego, który jest jednocześnie  członkiem Forum, Joanna Kokot – Ciszewska Lubuski Wojewódzki Lekarz Weterynarii oraz Grzegorz Dłubek dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami w LUW. Obrady poprowadził przewodniczący Forum Władysław Piasecki.

Korzystając z obecności gości uczestnicy poruszyli temat pryszczycy i niebezpieczeństwa dotarcia tej choroby do Polski. Wojewódzka Lekarz Weterynarii powiedziała, że na przejściach granicznych nie ma powodów do niepokoju. Transporty świń, które są kontrolowane na granicy to transporty z Niemiec przeznaczone do rzeźni lub z Danii do dalszego chowu. Na granicy zainstalowane są bramki wspomagające kontrole, które będą tam zlokalizowane do 11 lutego br. Wiadomo są różne interesy w związku z przewozem zwierząt. Rolnicy chcieliby najlepiej całkowitego zamknięcia granic dla przewozu zwierząt lub jak najwnikliwszych kontroli, przewoźnicy natomiast jak najszybszego transportu. Przewoźników ogranicza czas pracy za kierownicą, dlatego należałoby rozważyć zmianę przepisów i dostosowanie ich do danej sytuacji, np. odstępstwa od ilości godzin pracy. Pani Lekarz powiedziała również, że zbadany wirus pryszczycy jest taki sam jakie występują w Turcji i Iranie, dlatego jest prawie pewne, że został on przywieziony właśnie stamtąd np. z jedzeniem.

Niemniej jednak uczestnicy podkreślili, że jest to gorący okres dla hodowców. Nastąpiła drastyczna obniżka cen świń, a straty szacuje się minimum 200 zł na jednym tuczniku.

Wojewoda Lubuski dodał również, że bramki na granicach zostały postawione na ich wniosek i że zrobili wszystko, żeby jak najlepiej uszczelnić granice. Rolnicy wnioskowali o całkowite zamknięcie granicy, ale nie jest to w kompetencji Wojewody. Trzeba mieć na uwadze umowy międzynarodowe itp.

Na pytanie co po 11 lutego br., jak będzie wyglądała sytuacja na granicy nikt nie był w stanie odpowiedzieć, ale najprawdopodobniej bramki zostaną zdjęte.

Zygmunt Jodko, który uczestniczył w posiedzeniu Sejmowej Komisji Rolnictwa zaznaczył, że Lubuskie Forum Rolnicze jest coraz bardziej rozpoznawalne i coraz lepiej odbierane w Polsce, przede wszystkim za sprawą merytorycznego podejścia do tematów ważnych i problemowych. Na Sejmowej Komisji Rolnictwa poruszany był temat suszy rolniczej i aplikacji suszowej oraz niezadowoleniu rolników w związku z protokołami przez nią generowanymi. Dyskutowano nad możliwością odwołania się od generowanych protokołów i zasadnością oględzin upraw przez komisje suszowe. Niewątpliwe potrzebne są w tym systemie zmiany. Innym tematem poruszanym  podczas Komisji były planowane zmiany w ramach ekoschematów. Są to zmiany wynikające z przepisów unijnych oraz wynikające z dotychczasowych doświadczeń. Jak zauważyli uczestnicy spotkania nie wszystkie zmiany są korzystne dla rolników, np. propozycja zmniejszenia punktacji o 1 w przypadku uproszczonych systemów upraw i wymieszania słomy z glebą.

Uczestnicy rozmawiali również o ASF. Mimo, iż wiele osób uważa, że program pilotażowy ASF jest dobry, nie ma decyzji o jego wdrożeniu. Niemniej jednak, jak zauważył prezes LIR Andrzej Kałek, rok uciekł po inwentaryzacji dzików, a populacja się odradza i cały czas rośnie, tworząc nowe zagrożenia i problemy. Dodatkowo został wprowadzony zakaz przeszukiwania z psami truchła dzików w parkach krajobrazowych co jest niezrozumiałe, dlatego prośba do Wojewody Lubuskiego o interwencję w tej sprawie.

Przewodniczący również powiedział o konieczności połączenia systemu identyfikacji i rejestracji zwierząt z weterynarią. Dzięki temu będzie większa kontrola nad zwierzętami, co w obecnej sytuacji jest bardzo istotne. Powiedział także, że na wzór niemiecki w Polsce powinno powstać centrum zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. Coraz częściej różne choroby pojawiają się w Polsce i ich zwalczanie i utylizacja powinna być bardziej skoordynowana.

Ponadto cały czas przedstawiciele Forum dyskutują nad możliwością wprowadzenia regionalizacji w Polsce w stosunku do płatności i działań pomocowych. Wojewoda Lubuski stwierdził, iż nie ma co myśleć nad regionalizacja w obecnym rozdaniu tj. 2024-2027. Dzisiaj nie ma innych pieniędzy jak tych pochodzących z KPO i UE. Dlatego też o regionalizacji trzeba myśleć już w kontekście kolejnej perspektywy, aktywnie uczestnicząc w konsultacjach.

Digg this!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!
  Copyright ©2025 Lubuska Izba Rolnicza, wszystkie prawa zastrzeżone.