MEDIACJE WÓJTA W LIPINKACH
W dniu 20 maja 2011 r. w Lipinkach Łużyckich Wójt Gminy Michał Morżak zorganizował spotkanie rolników i przedstawicieli kół łowieckich z terenu gminy w celu omówienia spraw dotyczących szkód łowieckich oraz spraw dotyczących ochrony upraw przed zwierzyną leśną.
Wójt przywitał wszystkich przybyłych rolników, myśliwych oraz przedstawicieli Lubuskiej Izby Rolniczej – Mariana Dziwulskiego – Przewodniczącego Żarskiej Rady Powiatowej LIR oraz specjalistów P. Sas i J. Nadborską. Mówił, że spotkanie zostało zorganizowane na prośbę rolników i myśliwych, którzy zgłaszali problemy z szacowaniem szkód w uprawach i płodach rolnych wyrządzonych przez zwierzynę łowną.
Uczestnicy spotkania przedstawili najczęściej popełniane błędy, które utrudniają współpracę rolnika z kołem łowieckim, miało to na celu wyjaśnienie sporów, i osiągnięcia lepszej współpracy w przyszłości.
Poniżej przedstawiam najczęstsze przyczyny nieporozumień:
– nieprzestrzeganie przez rolników i koła łowieckie terminów określonych w ustawie,
( poszkodowany zgłasza szkodę w formie pisemnej w terminie 3 dni od dnia jej stwierdzenia, jeśli szkoda wystąpiła w sadzie to w terminie 14 dni, oględzin dokonuję się w terminie 7 dni od dnia zgłoszenia, o terminie szacowania powiadamia się poszkodowanego nie później niż 2 dni przed ich dokonaniem,)
– zdarza się, że rolnicy wysyłają zgłoszenia pod zły adres, co wydłuża czas dokonania szacowania, (dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego informuję właściwego miejscowo wójta (burmistrza, prezydenta miasta) oraz właściwie terytorialnie izbę rolniczą o osobach uprawnionych do przyjmowania zgłoszeń szkód wyrządzonych prze zwierzynę łowną.)
– brak w zgłoszeniu pełnych danych rolnika, oraz numeru telefonu, który ułatwił by kontakt,
– często na dużym areale wielkość szkody wychodzi podczas żniw, w takich przypadkach potrzebne jest szybki termin szacowania,
– niejasność ustalania wysokości odszkodowania (koszty te wylicza się na podstawie aktualnych cen prac agrotechnicznych oraz wartości rynkowej nasion niezbędnych do wysiania)
– poletka zaporowe zakładane przez koło łowieckie nie spełnia swojej funkcji,
Rolnicy oprócz powyższego zarzucali kołom łowieckim niedoszacowanie zwierzyny w obwodach, czego następstwem jest masowe pojawianie się zwierząt na polach.
Emocje, które towarzyszyły spotkaniu, były skutecznie ostudzane przez Wójta, dzięki czemu dyskusja zmierzała w dobrym kierunku. W rozmowie padły stwierdzenia, napawające optymizmem i wskazujące na chęć poprawy relacji stron uczestniczących w spotkaniu. Jeden z myśliwych podsumował spotkanie mówiąc: „nie jest interesem koła wchodzić w konflikt z rolnikiem”. Mamy nadzieję, że rolnicy podzielają te słowa.
J.N., P.S.
GALERIA: