OSTATNIE POSIEDZENIE WALNEGO ZGROMADZENIA LUBUSKIEJ IZBY ROLNICZEJ IV KADENCJI
Dnia 26 marca 2015 r. w Lubuskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Kalsku odbyło się ostatnie Walne Zgromadzenie Lubuskiej Izby Rolniczej IV kadencji. Obrady poprzedziło spotkanie Komisji Rewizyjnej LIR. Na przewodniczącego Walnego Zgromadzenia wybrano, tradycyjnie już prezesa LIR Władysława Piaseckiego, który na wstępie powitał wszystkich zebranych delegatów oraz członków wojewódzkiej komisji wyborczej. Po jednomyślnym przyjęciu porządku obrad, głos zabrał członek Zarządu Andrzej Kuziemski, przedstawiając sprawozdanie z działalności Lubuskiej Izby Rolniczej za rok 2014.
Następnie Władysław Piasecki omówił najważniejsze działania KRIR, podkreślił, iż w mijającej kadencji jej pozycja znacznie wzrosła jeśli chodzi o oddziaływanie społeczne. Stała się cenionym, choć nie zawsze docenianym, partnerem w rozmowach. Jako największy jej sukces odnotował porozumienie w sprawie uboju rytualnego; niestety w sprawach łowieckich nadal nie zostało ono wypracowane. Podkreślił aktywną rolę delegata do KRIR Stanisława Myśliwca i jego udział w licznych posiedzeniach Sejmu, Senatu i KRIR dotyczących szkód łowieckich. Stanowisko Izby w tej sprawie jest jasne i dotyczy głównie poszanowania prawa własności i rzeczywistych kosztów wyceny szkód. Powiedział, że każdy z projektów ustawy Prawo Łowieckie jest krzywdzący i nie do przyjęcia, ponieważ nie wnosi żadnych istotnych zmian.
Wyraził nadzieję, iż w dalszym ciągu, niezależnie od zmieniającej się kadencji będzie funkcjonowało Lubuskie Forum Rolnicze, podkreślając jego znaczenie. Spotkania LFR to jedna z nielicznych sytuacji, kiedy związki zawodowe mogą przedstawiać swoje często odmienne stanowiska w nurtujących rolników sprawach. Celem tych rozmów jest przedstawianie na forum już ogólnopolskim, wspólnie wypracowanego, jednego stanowiska lubuskich rolników. Na koniec swojego wystąpienia zaprosił na zbliżającą się Debatę Rolną (17.04) oraz pogratulował A. Kuziemskiemu wyboru na przewodniczącego Społecznej Rady ODR.
Następnie przeszedł do kolejnego punktu spotkania, jakim było przedstawienie sprawozdania finansowego za rok 2014 i podjęcie uchwał, m.in. o udzielenie absolutorium oraz powołania wojewódzkiej komisji wyborczej. Wszystkie uchwały zostały przyjęte jednogłośnie. Krótkiego omówienia nadchodzących wyborów oraz działania nowo powołanej komisji wyborczej dokonała dyrektor biura Małgorzata Pałys.
Podczas dyskusji i wolnych wniosków poruszony został temat nowych stawek opłat za wycinkę drzew jakie znalazły się w projekcie rozporządzenia w sprawie opłat za usunięcie drzew i krzewów. Przedstawiono pismo z Ministerstwa Środowiska jaką otrzymał prezes KRIR Wiktor Szmulewicz w tej sprawie.
Przez przewodniczącego Żarskiej Rady Powiatowej przedstawiony został problem kontroli przeprowadzanych przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Żarach. Zaapelował o wyjaśnienie dlaczego inne stacje sanitarne nie są tak restrykcyjne i nie wymagają od rolników zatrudniających pracowników sezonowych do zbioru owoców, książeczek zdrowia oraz orzeczeń lekarza medycyny pracy. Jak poinformował Stanisław Myśliwiec, taki wniosek został już złożony w KRIR, i dalej przekazany do ministra zdrowia, niestety odpowiedź jeszcze nie wpłynęła. Jak określił Wł. Piasecki niezrozumiałość w tym temacie bierze się z braku definicji „pracownik sezonowy” oraz interpretacji stacji sanitarnych stanu prawnego zawieranych umów. Sanepid, niezależnie od rodzaju zawieranych umów, traktuje je jako umowę o pracę.
WSPÓLNE POSIEDZENIE RAD POWIATOWYCH
Po naradzie Walnego Zgromadzenia odbyło się wspólne posiedzenie Rad Powiatowych LIR. Na wstępie prezes W. Piasecki serdecznie powitał delegatów i zaproszonych gości, wśród których znaleźli się m.in.: posłowie na Sejm RP Jerzy Materna i Bogusław Wontor, prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz, dyrektor ANR Tomasz Możejko, przewodniczący Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska Sejmiku Woj. Lub. Zbigniew Kołodziej.
Na wstępie wręczono zaświadczenia osobom wchodzącym w skład wojewódzkiej komisji wyborczej oraz przedstawione zostało sprawozdanie Zarządu z czteroletniej kadencji Lubuskiej Izby Rolniczej.
Następnie głos zabrał W. Piasecki, który w krótkim podsumowaniu działalności Izby, wspomniał o wielu nierozwiązanych, nurtujących rolników sprawach, jak: szkody łowieckie, ASF czy sprzedaż bezpośrednia – temat, który pojawia się zawsze w momencie nadchodzących wyborów parlamentarnych. Potem do udziału w dyskusji zaprosił przybyłych gości.
Jako pierwszy wystąpił prezydent Wadim Tyszkiewicz, zabierając głos jako prezes Zrzeszenia Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów Woj. Lubuskiego. Zaprosił Zarząd na konwenty Zrzeszenia, które odbywają się cztery razy do roku oraz zadeklarował wolę współpracy z organizacjami rolniczymi. Podkreślił, iż wspólnie wypracowane stanowisko może zostać przedstawione na posiedzeniu komisji rządu i samorządu, w którym udział biorą ministrowie i premier, a podczas którego proponowane ustawy są konsultowane. Zadeklarował współpracę w sprawie Prawa Wodnego, które dotyczy zarówno gminy jak i posiadaczy gruntów rolnych.
Gorącą dyskusję wywołała wypowiedź posła Jerzego Materny, który stwierdził, iż problem ze zwiększoną populacją dzików bierze się z uprawy kukurydzy GMO. Jego zdaniem takie uprawy sprawiają, iż dziki mają świetne warunki rozwoju.
W tej sprawie szczegółowej odpowiedzi udzielił wojewódzki inspektor ochrony roślin i nasiennictwa Ryszard Mróz wyjaśniając, iż jest to nieporozumienie, gdyż w Polsce nie ma pozwolenia na uprawę kukurydzy GMO; również podczas licznie przeprowadzanych kontroli w całym województwie nie stwierdzono takich upraw.
Poseł Bogusław Wontor podkreślił, jak ważne są rozmowy z rolnikami, podczas których wiele spraw jest wyjaśnianych, a które często po przeanalizowaniu skłaniają posłów do zmiany swojego stanowiska w danym temacie, jak to było np. z ubojem rytualnym. Wyraził pełne poparcie dla stanowiska Izby ws. szkód łowieckich oraz zachęcił do składania propozycji rozwiązań legislacyjnych.
Problem zmniejszającej się populacji pszczół, ginących często całych ich rodzin, przedstawił Ignacy Radczyc z Lubuskiego Związku Pszczelarzy apelując do rolników o wsparcie i pomoc w ich ochronie. Podkreślił, jak wielką rolę pełnią w środowisku przyrodniczym oraz jakie korzyści sadownicy i rolnicy czerpią z zapylania przez nie uprawianych roślin. Zaznaczył jak ważne jest rozsądne stosowanie środków ochrony roślin, tak by nie szkodziły one owadom zapylającym.
Henryk Ostrowski, będący zarówno członkiem Lubuskiego Forum Rolniczego, jak i Lubuskiej Izby Rolniczej, podziękował Zarządowi za dotychczasową współpracę. Określił działalność LFR jako skuteczną oraz wyraził obawę, iż w momencie zakończenia kierowania Unii Europejskiej polskim rolnictwem, poprzez narzucanie dyrektyw oraz otrzymywanym dotacjom, może okazać się, iż nasze rolnictwo nie istnieje. Podkreślił dramatyczną sytuację polskiego rolnictwa, trudne warunki na rynku owoców i warzyw oraz potrzebę wykreowania własnej, regionalnej polityki rolnej. Rola działalności LIR i LFR jest w tym momencie ogromna. To rolnicy sami muszą wypracować strategię i możliwości funkcjonowania, bo nikt za nich tego nie zrobi. Odnosząc się do wypowiedzi obecnych na spotkaniu posłów, docenił ich zainteresowanie sprawami rolników, gdyż są oni jedynymi w regionie, którzy to czynią.
W dyskusji najczęściej poruszanymi problemami było rosyjskie embargo, afrykański pomór świń, szkody wyrządzane przez dziki i bobry i brak jednomyślności w sprawie projektu Prawa Łowieckiego.
Jako ostatnia głos zabrała dyrektor TUW „TUW” Teresa Grzywaczewska. Podziękowała za dotychczasową współpracę prezesowi, członkom Zarządu, wszystkim delegatom, bo jak powiedziała, możliwość sprostania oczekiwaniom rolników istnieje dzięki zgłaszanym przez nich uwagom. Złożyła również życzenia z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych.
Wspólne Posiedzenie Rad Powiatowych LIR zakończył przewodniczący obrad Władysław Piasecki dziękując wszystkim zaproszonym gościom za przybycie. Podziękował delegatom upływającej kadencji za zaangażowanie i intensywną pracę na rzecz rolników, oraz zaprosił do kandydowania w nadchodzących wyborach. Podkreślił, że siłą Izby jest siła działających w niej delegatów.
Aneta Jędrzejko
galeria: