RELACJA Z WIZYTY FRANCUSKICH MŁODYCH ROLNIKÓW W LUBUSKICH GOSPODARSTWACH ROLNYCH
W dniach 22-25 kwietnia 2014 roku grupa 12 francuskich młodych rolników
z departamentu le Lot gościła z rewizytą w województwie lubuskim.
W pierwszym dniu swojej wizyty uczestniczyli w I Lubuskim Kongresie Młodych Rolników, który odbył się w Urzędzie Marszałkowskim.
Francuscy młodzi producenci rolni podczas swojej wizyty odwiedzili również kilka gospodarstw rolnych z naszego województwa. Przez dwa dni mieli okazję przyjrzeć się funkcjonowaniu gospodarstw nastawionych zarówno
na produkcję roślinną jak i zwierzęcą. Francuzi, którzy przyjechali do Polski na zaproszenie Stowarzyszenia Lubuski Młody Rolnik oraz ZZ CNMR Województwa Lubuskiego, w znaczącej większości hodują bydło mięsne. Gospodarują w spółkach rodzinnych, tworząc gospodarstwa o powierzchni od 100 ha do 300 ha. Ich stada bydła liczą od 55 do 180 sztuk, głównie młodej francuskiej rasy Blonde d’Aquitaine (Blondynka z Akwitanii) oraz Holsztyno – fryzyjskiej. Dodatkowa produkcja to np.: hodowla 30 tys. kaczek na wątróbki, hodowla zajęcy na polowania, hodowla trufli oraz hodowla owiec, wychów byczków na eksport do Włoch.
W czwartek, 24 kwietnia pierwszym miejscem było gospodarstwo Barbary Dubickiej – Kaczmarczyk i Piotra Kaczmarczyk. Małżeństwo z Ochli należy
do grupy producenckiej „Hortus”, na 300 hektarach uprawiają 60 ha rzepaku, 150 ha zbóż, 38 ha szkółki truskawek, 20 hektarów uprawy truskawek owocujących oraz 24 ha cebuli i pora z przeznaczeniem dla przemysłu, a także kilka hektarów owocujących poziomek i malin oraz cebuli dymki. Innowacyjnym rozwiązaniem w produkcji sadzonek truskawek jest stosowanie fumigacji, czyli odkażania gleby. Znając zalety i wady stosowania fumigantów, w porozumieniu z Wydziałem Mikrobiologii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu w gospodarstwie stosuje się szczepienie materiału nasadzeniowego pożytecznymi szczepami grzybów
i bakteriami glebowymi. Gospodarstwo do realizacji zadań zatrudnia pracowników zarówno stałych jak i sezonowych. Francuskich rolników,
z których znacząca większość hoduje bydło mięsne, zainteresowała forma grupy producenckiej i jej funkcjonowanie na rynku. Imponujący był dla nich rozmiar gospodarstwa, pytali o powiększanie areału, dopytując o średnią cenę hektara ziemi i strukturę powierzchniową gospodarstw w Polsce. Podczas wizyty w polu porównywali rodzaj folii stosowanej do uprawy truskawek z folią używaną do uprawy melonów we Francji. Podobnie jak Państwo Kaczmarczyk, Francuscy rolnicy zmagają się z przepisami prawnymi dot. budowy zbiorników wodnych.
Po wizycie w gospodarstwie delegacja zatrzymała się na obiad w Skansenie w Ochli. Stamtąd pojechali do wsi Stożne, pow. zielonogórski, gm. Zielona Góra, aby zwizytować gospodarstwo Dariusza Suchodolskiego.
W gospodarstwie hodowanych jest 300 krów rasy Hereford. Areał to 220 ha łąk, 60 ha upraw kukurydzy, 120 ha uprawy zbóż i rzepaku. Pan Suchodolski wcześniej pracował jako hodowca bydła w PGR, potem przejął gospodarstwo w Stożnym i zaczął uprawę zboża, ale ponieważ większość ziemi leży na podmokłych terenach, nie nadających się pod uprawę, właściciel zdecydował się hodować bydło mięsne. Już na wstępie wywiązała się dyskusja
nt zalet i wad uprawy bezorkowej, którą stosuje się w tym gospodarstwie. Francuscy rolnicy z zaciekawieniem słuchali opisu hodowli krów, dopytywali kiedy krowy zostają wypędzone na pastwiska, chcieli znać szczegóły karmienia, powody dla których wybrano rasę Hereford, która jest dość agresywna. Padały też oczywiście pytania o rynek zbytu i cenę mięsa.
Przy oglądaniu zaplecza maszynowego zrodziły się pytania o korzystanie
z funduszy unijnych, o ich dostępność dla przeciętnego rolnika w Polsce. Pana Suchodolskiego interesowały rasy krów hodowanych we Francji (Obrac – lokalna mleczno – mięsne, Limousine, Blonde d’Aquitaine). Ciekawostką są również 4 świnie rasy Mangalica Węgierska- rasa węgierskiej świni domowej hodowana od XIX wieku w różnych odmianach, a od 1974 roku ustawowo chroniona.
Drugi dzień delegacja francuska zaczęła od wizyty w Golicach, w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. Pan Bogusław Pietrow, Prezes Spółdzielni opowiedział o strukturze Spółdzielni: 1800 haziemi, bydło mleczne i mięsne. Oprowadził gości po przetwórni mleka i przetwórni mięsa, z których produkty trafiają do 6 sklepów, będących własnością Spółdzielni, sprzedających tylko i wyłącznie produkty wytworzone w RSP. W wędzarni mięsa padło pytanie
o nowe przepisy regulujące ilość dioksyn zawartych w produktach wędzonych. Pan Pietrow podzielił się obawą, że Spółdzielnia będzie musiała zrezygnować z metody wędzenia tradycyjnego. W przetwórni mleka produkowane są 3 rodzaje śmietany, twaróg i masło. 2/3 wyprodukowanego mleka zostaje sprzedane do innych mleczarni, reszta przerabiana jest
na miejscu. Francuzi porównywali cenę mleka w Polsce do ceny w swoim kraju. Po drodze na pastwisko delegacja zatrzymała się na chwilę na farmie wiatrowej, leżącej na gruntach Spółdzielni. Na pastwisku niedaleko granicy
z Niemcami hoduje się 130 krów rasy Limousine. Na miejscu magazynowane są kiszonka do karmienia i słoma. Krowy spędzają tam cały rok, mając za schronienie jedynie wiatę; jest to rasa bardzo odporna na niskie temperatury.
Po obiedzie delegacja francuskich Młodych Rolników miała okazję zwiedzić Łagów, pow. świebodziński, gm. Łagów. W tej turystycznej miejscowości oglądali okolicę z 35-cio metrowej wieży na średniowiecznym Zamku Joannitów. Miejscowość usytuowana jest na przesmyku pomiędzy dwoma jeziorami – Łagowskim i Trześniowskim, które swoimi walorami przyciągają
w sezonie letnim nie tylko amatorów pływania, ale i miłośników wędkowania, a także płetwonurków. Całość otoczona jest blisko 3,5 tys. ha lasów Łagowskiego Parku Krajobrazowego, wraz z wchodzącymi w jego skład rezerwatami przyrody. Obecność lasów i ich wysokie położenie, w stosunku do przylegających do nich terenów, wpływają na tutejszy klimat, który należy do najłagodniejszych w Polsce. Tuż obok Zamku Joannitów znajduje się XVIII-wieczny Kościół św. Jana Chrzciciela, niewielki park oraz 50-letni amfiteatr. W cieniu wieży położone są przedwojenne kamieniczki oraz dwie bramy – Polska z XV wieku i XVI-wieczna Marchijska, które przez kilka wieków wyznaczały granice miejscowości.
Po zwiedzaniu nadszedł czas na następne gospodarstwo nastawione na produkcję zwierzęcą: Przedsiębiorstwo rolno – przemysłowe SKIOLDPASZ Sp. z o.o.r w Lubinicku, pow. świebodziński, gm. Świebodzin. Prezes Stanisław Zawadzki przywitał wszystkich, opowiedział o historii i strukturze przedsiębiorstwa, skupiającego 25 rolników i 1840 haziemi. Około 1000 hato ziemie dzierżawione od ANR; 60 hazajmują łąki i pastwiska, na 220 haziemi kl. V i VI uprawiane są rzepak, pszenica, pszenżyto, żyto, kukurydza
i lucerna.
W 2013 roku z prawie 500 dojnych krów wyprodukowano ponad 8 000 kg mleka, ponadto hoduje się tam ok. 500 sztuk bydła mięsnego (rasy Holsztyńsko-fryzyjska). 98% produkcji mleka jest eksportowane do Włoch. Delegację Francuzów po gospodarstwie oprowadził Dyrektor farmy,
Pan Grzegorz Kaczmarski. W gospodarstwie prowadzi się chów w cyklu zamkniętym, byki do inseminacji są selekcjonowane w obrębie farmy. Rolnicy byli bardzo zainteresowani wszystkimi szczegółami hodowli. Dopytywali
o żywienie zwierząt, preparaty stosowane u cieląt i krów chorych; interesował ich rynek zbytu mięsa i żywca, precyzyjne parametry przygotowywanej mieszanki paszowej. Polacy i Francuzi wymienili się spostrzeżeniami nt zniesienia kwoty mlecznej i polityki rolnej UE.
Wizytę francuskich Młodych Rolników zakończyła kolacja pożegnalna w ODR w Kalsku. Dzięki takim inicjatywom rolnicy z całej Unii Europejskiej mają szansę dzielić się doświadczeniami i spostrzeżeniami nt nowoczesnej produkcji rolnej, a podpatrzone rozwiązania implementować w swoich krajach. Było to cenne doświadczenie dla obu stron.
Aleksandra Czapor
Poniżej galeria zdjęć z wizyty Francuzów: