ROLNICZE UBEZPIECZENIA OBOWIĄZKOWE
Podstawowymi aktami prawnymi regulującymi kwestie ubezpieczeń obowiązkowych są:
Pomimo, iż w/w ustawy obowiązują od kilku lat, świadomość ubezpieczeniowa naszego społeczeństwa nadal pozostawia wiele do życzenia.
Zbyt wiele spraw dotyczących rekalkulacji do polis zbywców i kontynuacji do nich trafia na wokandę sądową z powodu niewiedzy i nieświadomości nabywców pojazdów mechanicznych dotyczących wynikających z zapisów ustawowych ich obowiązków, jakie niesie za sobą transakcja zakupu pojazdu. Bardzo często skutkiem jest ponoszenie zwielokrotnionych kosztów związanych z opłaceniem tzw podwójnego ubezpieczenia oraz koniecznością pokrycia kosztów postępowania sądowego i komorniczego.
Pomimo wielu spotkań z rolnikami, również w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia upraw.
Nadal w środowiskach rolniczych funkcjonuje mit iż brak ubezpieczenia upraw skutkować będzie odmową wypłaty przez ARiMR dopłat bezpośrednich do gruntów rolnych. Prawda jest taka, że rolnik, który nie okaże ważnej polisy ubezpieczenia upraw może dostać odmowę udziału w programach unijnych np na zakup nowych maszyn do gospodarstwa lub nisko-oprocentowanego kredytu klęskowego. Jednak dopłaty bezpośrednie regulują zupełnie inne akty normatywne i na podstawie braku ubezpieczenia nikomu nie można odmówić dopłat bezpośrednich.
Kolejny mit, to przekonanie, iż wystarczy ubezpieczyć od któregokolwiek z ryzyk wymienionych przez ustawę a zyska się pełną ochronę ubezpieczeniową. Przekonanie to skutkuje zgłoszeniem wielu szkód w uprawach, które nie są objęte ochroną ubezpieczeniową. W takich sytuacjach odmowa wypłaty odszkodowania powoduje podwójny żal rolnika oraz zwielokrotnienie kosztów, jakie rolnik musi ponieść na usunięcie skutków szkody i przywrócenie uprawy do stanu umożliwiającego uzyskanie z niej plonu który pozwoliłby chociaż na zakup nasiona na kolejny zasiew.
Polak ma naturę doświadczeniowca. Jeśli sam się nie oparzy, nie uwierzy na słowo że gorące.
To powiedzenie sprawdza się również w przypadku ubezpieczeń. Wielu rolników dopiero po otrzymaniu odmowy wypłaty odszkodowania za szkodę w uprawach nieobjętą ochroną ubezpieczenia w ramach zawartej przez nich umowy i koniecznością poniesienia wyższych kosztów, w roku następnym zawarło umowę ubezpieczenia w szerszym, bardziej dopasowanym do ich indywidualnych potrzeb zakresie.
Ilu jeszcze rolników musi dostać odmowę wypłaty odszkodowania lub pomocy klęskowej, aby się przekonali że to nie jest kolejny sposób na wyciągnięcie z i tak niebogatej kieszeni rolniczej kolejnych pieniędzy?
Teresa Grzywaczewska
Dyrektor Biura Regionalnego TUW „TUW”
w Gorzowie Wlkp.