SPOSÓB NA ROLNICTWO – DOŚWIADCZENIA Z BRANDENBURGII
Delegaci Lubuskiej Izby Rolniczej uczestniczyli w dniach 6-7 października br. w wyjeździe studyjnym pn. ”Spotkania i warsztaty szkoleniowe z przedsiębiorczości mieszkańców wsi Landu Brandenburgii i polskich rolników – wymiana doświadczeń”.
Celem projektu było rozwijanie kontaktów i współpracy miedzy społeczeństwem wiejskim Pogranicza poprzez wymianę doświadczeń aktywizowania i mobilizacji społeczeństwa wiejskiego do wzięcia udziału w procesie zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich.
Wzmocnienie i wspomaganie rozwoju gospodarczego wsi poprzez poszukiwanie alternatywnych form dochodu – przedsiębiorczości i sprzedaży bezpośredniej produktów rolnych.
W ramach poszukiwania dobrych praktyk z zakresu odnowy wsi, regionalnych wartości, dziedzictwa kulturowego wsi Lubuscy rolnicy zwiedzili przedsięwzięcia we wsi Liibars związane jeździectwem i rekreacją konną.
Liibars to jeździecka wieś wchłonięta przez miasto Berlin. Znajduje się tam ponad 300 koni!
Sposób na rolnictwo w mieście rolnicy znaleźli w rozwoju nauki jazdy konnej oferowanej mieszkańcom 4-milionowego Berlina.
Każde gospodarstwo jeździeckie w Liibars posiada halę do jazdy konnej, co umożliwia naukę jazdy konnej przez cały rok.
Mieliśmy okazję poznać funkcjonowanie gospodarstwa Państwa Kornelii i Ferdynanda Domaradzkich, które również przekształciło się z rolniczego charakteru na typowo jeździeckie. Gospodarstwo liczy60 ha gruntów rolnych, nastawionych na produkcję paszy dla koni.
Ciekawe położenie gospodarstwa, w byłej strefie francuskiej Zachodniego Berlina, w którym pastwiska graniczyły z murem berlińskim, zaowocowało wydarzeniami wpisanymi dziś w historię połączenia Niemiec. Sąsiad Domaradzkiego – senior Helmut Qualitz – ma w sąsiedniej wsi tablicę upamiętniającą jego udział w przerwaniu muru. Po 30 latach od jego postawienia przedstawiciele Lübars i Blankefelde, wsi leżącej w części dawnej NRD postanowili zburzyć mur „na własną rękę”, co uczynili w lipcu 1990 r. Wieś Liibars leżąca praktycznie w Berlinie utrzymuje swój wiejski charakter i styl życia mieszkańców. Przestrzeń wiejska posiada instytucje i elementy tradycyjnych obszarów wiejskich o co mieszkańcy mocno lobbują u władz. Funkcjonuje tu straż pożarna, świetlica wiejska czy miejsca kultu – 2 kościoły; protestancki i katolicki.
Podczas wyjazdu odbyły się warsztaty polsko-niemieckie nt. „Rola i zadania stowarzyszeń wiejskich i związków rolniczych w zrównoważonym i wielofunkcyjnym rozwoju wsi i obszarów wiejskich” przeprowadzone przy udziale przedstawicieli partnera Axela Gericke, wiceprezydenta Landesverband Gartenbau und LandwirtschaftBerlin e.V.
Kolejnym punktem wyjazdu było gospodarstwo rolne Jensa Schmiickera w Havelaue (Brandenburgia). Głównym działem gospodarstwa jest produkcja mleka, a dodatkową działalnością jest sprzedaż bezpośrednia mięsa i wędlin wytworzonych w gospodarstwie oraz mała gastronomia. Młody rolnik Jens wykorzystując pieniądze unijne rozwija gospodarstwo w kierunku produkcji żywności wysokiej jakości.
Produkcja wędlin prowadzona jest według tygodniowego harmonogramu. W poniedziałki przeprowadza się ubój. Ubija się zazwyczaj 4 świnie i 1 byka. Wtorek i środa są dniami produkcyjnymi. Wyrobem wędlin zajmuje się osobiście gospodarz, a za różnego rodzaju weki odpowiedzialna jest jego matka. Podczas produkcji stosowane są metody domowe, bez konserwantów, wędliny są wędzone w przydomowej wędzarni – opalanej drewnem olchowym i bukowym. Wędliny w produkcji masowej mają podobne smaki do siebie, a produkty z tego gospodarstwa charakteryzują się wyjątkowym smakiem i aromatem. W ofercie można znaleźć kiełbasy, szynki, słoninę z boczkiem oraz weki z wieprzowiny i wołowiny, w okresie świątecznym zwiększa ofertę o drób. Wytworzone świeże produkty można zakupić w sklepie przy gospodarstwie w każdy piątek i sobotę. Ceny wyrobów nie różnią się od cen towarów podobnej jakości, które można znaleźć w marketach.
Gospodarstwo specjalizuje się również w cateringu, obsłudze imprez u siebie na miejscu lub na wyjeździe. Zatrudnia 4 stałych pracowników oraz 3 pracowników sezonowych.
Gospodarstwo przed wojną należało do rodziny. Po wojnie powstał tu PGR, w którym pracowali rodzice. W 1989r. kiedy upadły PGR-y natychmiast rodzice wykupili gospodarstwo i zaczęli je rozwijać. Obecnie liczy ono460 haoraz 380 krów w tym 120 mlecznych. W Hawelaue mieszkało kiedyś 35 gospodarzy, z czasem ich ilość malała, odsprzedawali swoje gospodarstwa lub wydzierżawiali grunty. Obecnie znajdują się tu jeszcze dwa większe gospodarstwa zajmujące się przetwórstwem warzyw i owoców. Rolnik przedstawił swoim polskim kolegom również zagadnienia problemowe, związane m.in. z sąsiedztwem rezerwatu, które nieobce są w woj. lubuskim.
Rolnicy nawiązali ciekawe kontakty, przekonując się, że funkcjonując w ramach Wspólnej Polityki Rolnej mają podobne problemy i obawy, choćby o następców gospodarstw, możliwość pozyskania gruntów czy dochodowość i przyszłość tradycyjnego rolnictwa.
Uczestnicy wyjazdu zwiedzili również kilka atrakcji Berlina, niemiecki Parlament, Bramę Brandenburska czy muzeum historii naturalnej.
Lubuska Izba Rolnicza dziękuje Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej w Warszawie za wsparcie projektu.
Red.
GALERIA: