Główna » Aktualności, Wyróżnione

SPOTKANIE INFORMACYJNE Z HODOWCAMI W SPRAWIE BLUETONGUE

Autor: Red. dnia 3 grudnia 2024

W dniu 2 grudnia br. w Lubuskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Kalsku lubuscy rolnicy – hodowcy bydła uczestniczyli w spotkaniu informacyjnym dotyczącym choroby niebieskiego języka – BLUETONGUE.

Spotkanie zostało zorganizowane w związku z wystąpieniem choroby na terenie naszego kraju, a jego inicjatorami byli: Lubuski Wojewódzki Lekarz Weterynarii, Lubuski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, Lubuska Izba Rolnicza oraz Lubuski Związek Hodowców Bydła.

Podczas spotkania Joanna Kokot-Ciszewska Lubuski Wojewódzki Lekarz Weterynarii przedstawiła ogólne informacje o chorobie, wytyczne Głównego Lekarza Weterynarii, Projekt Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem zakażenia wirusem choroby niebieskiego języka oraz informacje o sytuacji u naszych zachodnich sąsiadów.

Choroba niebieskiego języka (Bluetongue) jest zakaźną chorobą przeżuwaczy, zarówno domowych jak i dzikich (chorują na nią bydło, owce i kozy, ale także sarny, jelenie, łosie, afrykańskie antylopy, wielbłądy, słonie), wywoływaną przez wirus z rodzaju Orbivirus (Reoviridae). Zwierzęta nie zarażają się bezpośrednio od siebie, a jedynie poprzez owady kłująco-ssące z rzędu muchówek, rodzaju kuczmany (Culicoides) oraz poprzez krew lub nasienie.

Objawy choroby niebieskiego języka u bydła:

gorączka, ślinotok, zaczerwienienie i obrzęk błony śluzowej jamy ustnej, owrzodzenie opuszki zębowej i niekiedy końca języka, przekrwiony, obrzękły, siny i wystający z jamy ustnej język,

zapalenie koronki i tworzywa racic (będące przyczyną kulawizny), u krów mlecznych – łuszczenie się naskórka strzyków i tworzenie się strupów, ronienia, rodzenie zdeformowanych cieląt (deformacje dotyczą najczęściej głowy). Na zakażenie najbardziej podatne są płody w okresie rozwoju mózgu.

Objawy choroby niebieskiego języka u owiec:

bardzo wysoka temperatura ciała 41-42oC, spadek kondycji, posmutnienie, depresja i utrata mleczności, obrzęk warg, powiek i małżowin usznych, silne zaczerwienienie błony śluzowej policzków i jamy nosowej, drobne wybroczyny pod śluzówką jamy ustnej i nosowej, owrzodzenie warg, opuszki zębowej oraz w niektórych przypadkach języka, duszność, ślinotok, obfity wypływ z nosa, początkowo surowiczy, następnie śluzowo-ropny i krwawy, wymioty mogące być przyczyną zachłystowego zapalenia płuc, przekrwiony, obrzękły, siny i wystający z jamy ustnej język, biegunka, kał z domieszką krwi, kulawizna jako następstwo zapalenia koronki i tworzywa racic, możliwe zapalenie płuc i zwyrodnienie mięśni, ciężarne samice mogą rodzić martwe lub zdeformowane jagnięta

WAŻNE: choroba nie przenosi się na inne gatunki zwierząt gospodarskich i domowych oraz na ludzi, co oznacza, że mięso, mleko, skóry i wełna oraz inne produkty pochodzące od przeżuwaczy nie stanowią zagrożenia dla ludzi.

W celu ochrony zwierząt przed chorobą należy: wystrzegać się zakupu zwierząt pochodzących z niewiadomego źródła, bez świadectwa zdrowia, zapewnić opiekę lekarsko-weterynaryjną w gospodarstwie, zwalczać owady w pomieszczeniach inwentarskich, w których przebywają zwierzęta, w przypadku zauważenia objawów nasuwających podejrzenie choroby zakaźnej niezwłocznie zgłosić ten fakt powiatowemu lekarzowi weterynarii bezpośrednio lub za pośrednictwem lekarza weterynarii opiekującego się gospodarstwem albo wójta (burmistrza, prezydenta miasta).

Pierwszy przypadek choroby niebieskiego języka w Polsce

22 listopada 2024 r. Główny Lekarz Weterynarii poinformował o stwierdzeniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej pierwszego ogniska choroby niebieskiego języka, serotyp 3 (BTV-3). Ognisko BT zostało stwierdzone w gospodarstwie utrzymującym bydło mięsne w powiecie wołowskim, województwo dolnośląskie. Podejrzenie choroby zostało postawione po uzyskaniu wyników badań laboratoryjnych wykonywanych w ramach realizacji badań monitoringowych. Zakażenie w stadzie przebiegało bezobjawowo, zwierzęta nie wykazywały klinicznych objawów choroby.

Sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się wirusa BTV jest dynamiczna, a konsekwencje wystąpienia tej choroby odczują także konsumenci płacąc wyższe ceny za produkty mleczne, co już ma miejsce np. w Niemczech (m.in. przez spadek wydajności i wydłużenie czasu doju).

Wystąpienie BTV na terytorium Polski odbije się także na eksporcie bydła hodowlanego i użytkowego m.in. do Egiptu, Algierii, Maroka, Serbii.

W Europie najwięcej przypadków bluetongue odnotowano dotychczas w: Holandii, Belgii, Francji i Niemczech.

Jedynym skutecznym sposobem zwalczania choroby są szczepienia, które w Polsce nie zostały jeszcze wprowadzone. Mimo poważnej sytuacji Joanna Kokot-Ciszewska zaapelowała do hodowców o zachowanie spokoju, monitorowanie stanu swoich stad oraz zapoznawanie się ze stosownymi wytycznymi i rozporządzeniami, które w tej sprawie będą wydawane na bieżąco.

A.J.

 

 

Digg this!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!
  Copyright ©2025 Lubuska Izba Rolnicza, wszystkie prawa zastrzeżone.