ZŁA SYTUACJA BRANŻY ROLNEJ – SPOTKANIE W ARiMR W ZIELONEJ GÓRZE
23.01.2009 r. w siedzibie Lubuskiego OR Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Zielonej Górze odbyło się spotkanie poświęcone podsumowaniu roku 2008 w zakresie działań na rzecz rolnictwa i obszarów wiejskich, jak również w celu omówienia zadań na rok 2009 i określeniu zasad współpracy. W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele LIR, administracji rządowej, jak i wszystkich instytucji okołorolniczych w naszym województwie oraz kierownicy Spotkanie otworzył wicewojewoda Jan Świrepo, zasygnalizował bieżące problemy związane z rolnictwem, czyli skupem i wydajnością zbóż, skomplikowanymi procedurami związanymi z wnioskami o wsparcie unijne, w tym programu „modernizacja…” i „młodego rolnika” oraz nadchodzącym kryzysem gospodarczym. Zaproponował zebranie problemów w dyskusji i następnie przedstawienie ich Ministerstwu Rolnictwa. Szefowie poszczególnych jednostek –ARR, LODR, ANR, Inspektorat Weterynarii zaprezentowali również swoją działalność. Z szeroko zaprezentowanych zagadnień przedstawia się z punktu widzenia rolnika nakładanie na tę branżę głównie nowych i kosztownych obowiązków, np. wymogi cross compleins, itp.
W spotkaniu uczestniczyła również Zofia Szalczyk, wiceprezes ARiMR w Warszawie, która w słowie wstępnym poinformowała, iż mocno krytykowana przez prasę realizacja PROW nie ma odzwierciedlenia na tle innych programów operacyjnych. Z nowych państw unijnych tylko 4 państwa realizują podobne programy, stąd jesteśmy pod dużą obserwacją Komisji Europejskiej. Akredytacja całego programu trwałaby dłużej, więc zdecydowano się na akredytację poszczególnych działań. Do 30 VI 2009 planowane jest zakończenie jej na wszystkie działania a następnie odbędą się kolejne nabory by rozdysponować szybko środki unijne. Zaapelowała do doradców rolnych o rzetelność, gdyż różne typy wniosków muszą być spójne z wnioskami obszarowymi. Kontrola krzyżowa wyłapuje wszelkie nieścisłości.
Prezes Władysław Piasecki korzystając z wizyty wiceprezes Z. Szalczyk skierował zapytania dotyczące najbardziej drażliwych spraw związanych z funkcjonowaniem ARiMR jako agencji płatniczej – zaległych dopłat zarówno rolnikom indywidualnym, jak i innym beneficjentom, w tym grupom producenckim. Poruszył również kwestie dotyczące prywatyzacji Elewarru, jako instytucji mającej kluczowy wpływ na rolnictwo w regionie, która nie może odbyć się bez udziału rolników. Prezes przedstawił kolejne problemy: załamanie dochodowości produkcji rolnej, zbyt wysokie wyceny gruntów rolnych dla rolników przez ANR przy braku współpracy banków w udzielaniu kredytów oraz kierunki prywatyzacji stacji hodowli i unasienniania zwierząt.
W podobnym tonie zaprezentował kwestie rolne Ireneusz Ganczar, przewodniczący Komisji Rolnictwa Sejmiku, który stwierdził, że elewator zbożowy jest niezbędny w regionie, gdyż kreuje on ceny na zboże w okresie skupu. Gdy Elewarr przestawał skupować zboże ceny spadały w regionie o 20%! Zauważył, iż przeliczanie dopłat obszarowych po kursie Euro z X`08 jest o ok. 30 % niekorzystne niż obecna cena euro, co potęguje spadek dochodu rolnika w obliczu cen nawozów i innych środków produkcji. Producenci tak wywindowali ceny, iż jedynie rynek może te sprawy uregulować i uspokoić.
mp